Kwas solny jest używany w ciepłowni do zmiękczania wody, która służy do ogrzewania miasta. Dzięki temu kamień i inne substancje nie osadzają się wewnątrz rur i nie dochodzi do korozji. Sytuacja zaaranżowana podczas wtorkowych ćwiczeń może więc wydarzyć się w rzeczywistości. - Nastąpiło rozszczelnienie zbiornika z kwasem solnym. Wezwaliśmy straż pożarną i w tym samym czasie ewakuowaliśmy pracowników z najbliższego budynku. Wyznaczyliśmy bezpieczną strefę. Gdy przyjechała straż przekazałem im wszystkie informacje i dowódca straży przejął działania. Na szczęście to były tylko ćwiczenia i nic złego się tutaj nie wydarzyło. Uważam, że akcja została przeprowadzona pomyślnie - mówi Mariusz Owczarek, pracownik Miejskiego Zakładu Gospodarki Komunalnej.
W ćwiczeniach brali udział piotrkowscy strażacy. - Nasze działania polegały na uszczelnieniu wycieku, neutralizacji rozlanego roztworu i posprzątaniu miejsca zdarzenia - mówi st. kpt. Wojciech Pawlikowski, rzecznik prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Piotrkowie.