Walczyli z żywiołem, ratowali rannych. Spokojnie, to tylko ćwiczenia

Region Piątek, 20 października 201711
Ogień pojawił się w dwóch budynkach po byłych Wolskich Zakładach Przemysłu Barwników „Organika”. W jego gaszeniu brało udział prawie 100 strażaków OSP i PSP. Byli ranni i poparzeni – także wśród ochotników.

Ładuję galerię...

I choć wszystko wyglądało bardzo realistycznie, na szczęście były to tylko wojewódzkie ćwiczenia pożarnicze, które tym razem (18 października) odbyły się w Woli Krzysztoporskiej, na terenie po byłych zakładach chemicznych „Organika”.


Zgodnie ze scenariuszem ćwiczeń zapaliły się dwa budynki. Z jednego z nich trzeba było ewakuować ranną osobę. Pozostałe samodzielnie opuściły miejsce zdarzenia.


Podczas pożaru poszkodowanych zostało w sumie kilka osób. Jednego z pracowników przygniótł ciężki element konstrukcyjny. Kolejna osoba doznała silnych poparzeń. Niestety zaczadzeniu tlenkiem węgla uległo także trzech strażaków ochotników.


Ostatecznie obiekty ugaszono. Udzielono też pomocy wszystkim poszkodowanym. Ćwiczenia trwały około 2 godzin. Wzięło w nich udział 19 zastępów straży pożarnej m.in. z Piotrkowa Trybunalskiego, Radomska, Bełchatowa – 9 z PSP i 10 OSP, w tym pięć z terenu gminy Wola Krzysztoporska (OSP Woźniki, OSP Gomulin, OSP Parzniewice i 2 z OSP Wola Krzysztoporska).


Działania obserwował zastępca łódzkiego komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi brygadier Grzegorz Janowski. Ćwiczenia oceniane były przez tzw. rozjemców, a wnioski i uwagi z tych obserwacji analizowane będą przez Komendę Wojewódzką PSP w Łodzi.


Działaniom strażaków przyglądali się także: wójt gminy Wola Krzysztoporska Roman Drozdek, inspektor do spraw ochrony przeciwpożarowej Jan Czubała i komendant Zarządu Gminnego OSP w Woli Krzysztoporskiej druh Mirosław Jakubczyk.


Zainteresował temat?

3

3


Zobacz również

reklama

Komentarze (11)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

his. ~his. (Gość)22.10.2017 09:24

Ciekawe od czego są tzw. stanowiska /centra zarządzanie kryzysowego/ bo o tym ani słowa. Pewnie od pie...nia w stołek sorry krzesło...obrotowe.

10


g ~g (Gość)21.10.2017 12:43

pozdrawiam z epicentrum pożaru

10


gość ~gość (Gość)20.10.2017 22:22

Witek jaki Ty głupi jesteś. Obyś nigdy nie potrzebował ich pomocy.

11


Witek ~Witek (Gość)20.10.2017 19:56

Na nic te ćwiczenia niszczyli bawłniankę w Moszczenicy teraz kolejny obiekt. Problem w tym ,że jak co do czego to w praktyce kiepsko to wygląda a byłem kiedyś świadkiem kolizji straż do miejsca zdarzenia miała 500 metrów przyjechali po 35 minutach w sumie do niczego by tylko jeden akumulator odłączyć a nie było takiej potrzeby nawet. Co by było jak by ludzie byli poszkodowani i czekali na ratunek nie mieli by szans do przeżycia

31


gość ~gość (Gość)20.10.2017 18:08

@gonzo123 poduszkami pneumatycznymi.

10


Jeż ~Jeż (Gość)20.10.2017 17:51

A tu się pali jak chole_a !

10


gonzo123 ~gonzo123 (Gość)20.10.2017 17:37

Ciekawe jak by ten kawał muru nie był ze styropianu, czym by go wtedy podniesiono

10


gość ~gość (Gość)20.10.2017 15:25

cwiczenia cwiczeniami ale wojta tez ratujta

30


komenda stoleczna glina ~komenda stoleczna glina (Gość)20.10.2017 14:51

spokojnie. sprawcy zostali zlapani przez lowcow cieni.odpowiedza za swoje czyny

11


gość ~gość (Gość)20.10.2017 11:33

Mam nadzieję że nic nikomu sie nie stało.To było do przewidzenia ze ktoś w końcu podpali.

14


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat