Do zdarzenia doszło w sobotę w miejscowości Nowa Wieś w gminie Rozprza. Rano właściciel posesji zauważył wybiegającego psa z budynku koziarni znajdującej się za ogrodzonym terenem i drugiego psa o brązowym umaszczeniu, który znajdował się poza terenem posesji (na widok człowieka zwierzę uciekło). Właściciel zastał zagryzioną ciężarną kozę rasy karpackiej i zauważył brak trzech koźląt, które najprawdopodobniej zostały spłoszone i przecisnęły się przez ogrodzenie. Ciało jednej z kózek właściciel znalazł w zaroślach 50 metrów od ogrodzenia.
- Złapanym psem okazała się około 2-letnia suczka rasy syberian husky, która w stosunku do ludzi zachowywała się przyjaźnie, prawdopodobnie została spuszczona z uwięzi, gdyż posiada obrożę, a jej zadbany wygląd wskazuje, że posiada właściciela - pisze do nas właściciel posesji. - Prawdopodobnie to fakt, że jest w okresie rui spowodował, że uciekła właścicielowi i poszła za psami z którymi utworzyła jak widać groźną sforę. Jako właściciel stada kóz chciałbym zaapelować z tego miejsca o wyobraźnię do właścicieli psów, które nocą wypuszczane są luzem "by mogły się wybiegać". Jak widać nie samym bieganiem psy są zainteresowane - pisze do nas mężczyzna.
Każdy, kto mógłby pomóc we wskazaniu właściciela suczki, proszony jest o kontakt na numer 516140920.
- Zderzenie pojazdów przy Hali Targowej w Piotrkowie. Kierowca wymusił pierwszeństwo
- Ścieżka rowerowa Piotrków - Przygłów oficjalnie otwarta
- Policja apeluje o bezpieczną podróż podczas świątecznych wyjazdów
- ZUS wypłacił ponad 151,2 tys. świadczeń "Aktywnie w żłobku" na 214,4 mln zł
- Pożar ciężarówki na A1
- Miejskie wigilie w regionie. Piotrków, Bełchatów, Opoczno, Tomaszów, Łódź
- Ponad 1,3 mln zł umorzonej pożyczki
- Wspólne działania policji i straży leśnej. Patrolują okoliczne lasy
- Wyłudzał pieniądze za pomocą BLIK-a