10 listopada rano Józef Piłsudski przybył pociągiem do Warszawy. Od lipca 1917 roku przebywał w więzieniu w Magdeburgu, Niemcy postanowili go jednak wypuścić. Późniejszy marszałek wezwał do stolicy premiera tzw. rządu lubelskiego (Ignacego Daszyńskiego) i ministra wojny Edwarda Śmigłego. 11 listopada Rada Regencyjna (organ władzy nad Królestwem Polskim utworzony przez władz okupacyjne Niemiec i Austro – Węgier) przekazała Piłsudskiemu władzę. Trzy dni później rada zakończyła działalność.
Zanim Komendant przybył do Warszawy na ziemiach polskich było kilka ośrodków władzy. 7 listopada powstał wspomniany rząd lubelski czyli Tymczasowy Rząd Ludowy Republiki Polskiej. Komuniści tworzyli Rady Delegatów Robotniczych, w Poznaniu powstał Centralny Komitet Obywatelski. Ośrodkiem polskiej władzy był też Lwów, gdzie działał Polski Komitet Obywatelski. Wreszcie Rada Regencyjna. Wszystko to scementował Piłsudski. Nie było to jednak wcale takie proste, gdyż miał on wielu oponentów m.in. Romana Dmowskiego i narodowców. Ostatecznie jednak dzięki współpracy różnych środowisk, które na ten czas zwarły szeregi, Polska powoli odzyskiwała niepodległość. Przed nowym tworem na mapie Europy była jeszcze walka o granice czy wprowadzenie jednolitego systemu (nasz kraj był bowiem podzielony między trzech zaborców, gdzie obowiązywało różne prawo). Poza tym nie dysponowaliśmy siłą wojskową. Jednak w ciągu kilku miesięcy armia polska liczyła już kilkaset tysięcy doświadczonego żołnierza.