Zdaniem prezydenta Marcina Witko jest co najmniej kilka ważnych powodów takiego, a nie innego stanu powietrza w mieście. Wpływ ma niewątpliwie ruch samochodowy (głównie samochody ciężarowe), emisja z tzw. pieców „na wszystko", ale również coraz częściej pojawiają się głosy o kluczowym wpływie na złą jakość powietrza kombinatu bełchatowskiego. Niektórzy twierdzą również, że nie bez znaczenia pozostaje fakt funkcjonowania zakładów ceramicznych, ponieważ dwa miejsca, w których funkcjonują zakłady, są wysoko w rankingu. - Zatem, by precyzyjnie zdiagnozować podłoże problemów, zorganizowana zostanie w tej sprawie konferencja naukowa. Mamy nadzieję, że w trakcie konferencji uda się nam znaleźć receptę na poprawę złego stanu rzeczy w mieście. Szczegóły dotyczące konferencji wkrótce – informuje nas Joanna Szczepańska, doradca prezydenta Tomaszowa Mazowieckiego.
Tymczasem prezydent Witko wylicza działania, które samorząd już teraz podejmuje, by poprawić jakość powietrza. - Prace, by poprawić ten stan rzeczy prowadzimy od początku. Aplikujemy o hybrydowe autobusy, co na pewno wpłynie pozytywnie na powietrze. Zakład Gospodarki Ciepłowniczej także ma mocno inwestować w rozwój sieci ciepłowniczej. Szukamy również alternatywnych źródeł, chociażby takich jak wody geotermalne – mówi prezydent Tomaszowa.