Na numer alarmowy Komendy Powiatowej Policji w Bełchatowie zadzwoniła 75-letnia mieszkanka Bełchatowa, którą zaintrygował telefon, jaki tego samego dnia wykonał do niej nieznany jej mężczyzna. Przedstawił się jako policjant i poinformował ją, że jej syn miał wypadek i potrzebne jest 47.000 złotych aby je wypłacić pokrzywdzonym i załatwić sprawę a po pieniądze zgłosi się kurier. Po tej rozmowie pani powiadomiła natychmiast policję. Skierowani na miejsce funkcjonariusze po krótkich działaniach zatrzymali 18-latka który jak się okazało miał odebrać pieniądze. W trakcie przeprowadzonych czynności ustalono że zatrzymany działał od kilku miesięcy na terenie południowej i centralnej polski a przez jego ręce przeszło około 100 tysięcy złotych które wpłacał na wskazane konta.
Teraz może spędzić w więzieniu nawet 8 lat.