Faworytkami tego spotkania były szczypiornistki z Nowego Sącza, ich zespół przed tym spotkaniem zajmował dziewiąte miejsce w tabeli, tymczasem Piotrcovia była ostatnia. Na boisku okazało się jednak, że to piotrkowianki miały więcej do powiedzenia, pomimo iż zespół zagrał w mocno "przemeblowanym" składzie. W tym meczu zadebiutowały bowiem dwie nowe zawodniczki PiotrcoviiVladislava Belmas i Andleja Ivanović, na parkiecie pojawiła się także wychowanka Piotrcovii Magdalena Janiszewska, która wróciła do zespołu po kilkuletniej przerwie. Pierwsza połowa zakończyła się jednobramkowym prowadzeniem piotrkowskiego zespołu, po przerwie podopieczne trenera Sławomira Kamińskiego znacznie powiększyły tę przewagę i ostatecznie wygrały różnicą ośmiu bramek. Dzięki zwycięstwu w Nowym Sączu Piotrcovia opuściła ostatnie miejsce w tabeli. Czy to oznacza, że kryzys w piotrkowskim zespole został zażegnany? Na to pytanie będzie można odpowiedzieć po dwóch, trzech kolejnych spotkaniach, najbliższe już w sobotę, 10 stycznia, Piotrcovia zmierzy się wówczas we własnej hali z dużo wyżej notowanym EKS Start Elbląg. Początek spotkania w hali „Relax” o godzinie 17.00.
MKS Olimpia-Beskid Olimpia Nowy Sącz 22:30 (13:14) MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski
MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski: Skura, Opelt - Agova 8/1, Kucharska 6/2, Rol 4, Belmas 4, Kopertowska 3, Sobińska 2, Ivanović 2, Nowak 1, Cieślak, Jałoszewska, Janiszewska.
MKS Olimpia-Beskid Olimpia Nowy Sącz: Sach, Bargieł - Dubajova 9/3, Gadzina 6, Figiel 3, Leśniak 2, Szczecina 1, Masna 1, Basta, Rączka, Kaliciecka, Stokłosa.