Piotrkowska Prokuratura Rejonowa umorzyła śledztwo w tej sprawie. - Stwierdzono, że zarówno sposób transportu pacjenta, jak i dalsze zabiegi na oddziale nie stwarzały, ani nie pogłębiały stanu zagrożenia dla jego życia i zdrowia. Podjęte przez lekarzy działania były w pełni zasadne i odpowiadały sytuacji. Okręgowa Izba Lekarska w Łodzi również umorzyła swoje postępowanie w tej sprawie - mówi Sławomir Mamrot, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim.
Przypomnijmy. Do zdarzenia doszło w październiku ubiegłego roku. Karetka zabrała Sławomira S. z przystanku autobusowego. Mężczyzna był pijany. W szpitalnym wypisie lekarz napisał m.in., że „worek miał zasunięty suwak. Po wydobyciu pacjenta z worka stwierdzono, że pacjent żyje. Sądząc po ściśle dopasowanym ubraniu, będącym w porządku, można wysnuć wniosek, że pacjent nie był w ogóle zbadany”.
Tymczasem, jak się okazało worek nie był zasunięty, co potwierdził zapis ze szpitalnego monitoringu.
Lekarz, który sporządził wypis odmówił składania wyjaśnień i już nie pracuje w szpitalu. Natomiast ratownicy przeszli specjalne szkolenie.
(Strefa FM)
- Zarząd Województwa Łódzkiego rozstrzygnął konkurs „Sport przeciw wykluczeniom w Łódzkiem”.
- Coraz częstsze podpalenia w Piotrkowie
- Były dyrektor ZDiUM Karol Szokalski z nową funkcją. Jakie stanowisko objął w piotrkowskim szpitalu?
- Dzień Kobiet ze Strefą FM świętujemy wcześniej
- Zmiany w dojeździe do szpitala w Piotrkowie. Od 11 marca
- 80 proc. Polaków płaciło bezgotówkowo w sklepach stacjonarnych w 2024 roku
- Powiat piotrkowski na podium ogólnopolskiego rankingu
- Rozpoczął się odbiór tekstyliów w gminie Sulejów
- Łukasz Janik będzie z-cą dyrektora Poradni Psychologiczno – Pedagogicznej w Tomaszowie?