Radny znów interpeluje w sprawie ścieżek rowerowych

Piątek, 05 lipca 201328
Radny Jan Dziemdziora złożył kolejną interpelację w sprawie zbyt małej ilości ścieżek rowerowych oraz poprawy ich stanu.
fot. J. Dziemdziorafot. J. Dziemdziora

Temat połączenia ścieżki rowerowej znajdującej się w ciągu ul. Misat Partnerskich z zachodnią częścią miasta przez wybudowanie około 100 metrowego odcinka ścieżki na ul. Rakowskiej Jan Dziemdziora poruszał już w sierpniu 2010 roku. Uzyskał wtedy odpowiedź, że wykonanie ścieżki rowerowej lub ciągu pieszo – rowerowego wzdłuż ul. Rakowskiej od ul. Miast Partnerskich do ul. Wschodniej zostanie ujęte w propozycjach planu remontu dróg na 2011 rok. „Mija trzeci rok i w tej kwestii nie wykonano żadnego ruchu, aby zaspokoić potrzeby mieszkańców uprawiających turystykę rowerową, a jednoczęśnie podnieść stan bezpieczeństwa wszystkich uczestników ruchu drogowego” - pisze Jan Dziemdziora w interpelacji z lipca 2013 roku.

Kolejna sprawa to ścieżka rowerowa po zachodniej stronie ul. Kostromskiej pomiędzy ul. Polną, a ul. Wojska Polskiego. Ścieżka nie pozwala na kontynuowanie jazdy w linii prostej, a jej przebieg od ul. Klonowej wymusza przejazd przez ul. Kostromską, a dalej przez skrzyżowanie ul. Wojska Polskiego z ul. Kostromską, aby kontynuować jazdę ścieżką w kierunku ul. Łódzkiej – rondo. „Od lat zgłaszany jest postulat, aby wydzielić w chodniku i ewentualnie w części jezdni ścieżkę rowerową obok prywatnej posesji. Aktualnie obowiązujące przepisy pozwalają na różne racjonalne rozwiązania od wyznaczania kontr pasów a także wyznaczanie śluz rowerowych, a i oddzielenie ścieżki rowerowej od jezdni za pomocą urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego też jest możliwe” - interpeluje radny.

„Zaniechano budowy ścieżki rowerowej, wbrew projektowi remontu i przebudowy ulicy Wojska Polskiego na odcinku od ul. Kostromskiej do ul. Powstańców Warszawskich. Podobnie jest na ulicy Polnej, gdzie wbrew projektowi wybudowano odcinek ścieżki od ul. Kościelnej do ul. Daniłowskiego, a zaniechano budowy na całym jej odcinku w kierunku ul. Kostromskiej” - pisze dalej w interpelacji.

Radny wymienia także problem instalowania stojaków dla rowerów (w Rynku Trybunalskim), znaków pionowych utrudniających jazdę (np. przy ulicy Łódzkiej) oraz przedłużenia ścieżki rowerowej od ul. Iwaszkiewicza do ul. Sygietyńskiego. W ocenie Jana Dziemdziory także informacje zawarte na stronach internetowych ZDiUM (dotycząca dróg rowerowych i ciągów pieszo rowerowych) są niepełne.


Zainteresował temat?

5

0


Zobacz również

reklama

Komentarze (28)

Zaloguj się: FacebookGoogleKonto ePiotrkow.pl
loading
Portal epiotrkow.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników. Osoby komentujące czynią to na swoją odpowiedzialność karną lub cywilną.

dekkers ~dekkers (Gość)07.07.2013 21:32

"CoolMen" napisał(a):
Jako przykład kolejny to sytuacja na ulicy C.Skłodowskiej, gdzie po wykonanym remoncie wytyczono ścieżkę rowerową na wschodniej stronie ulicy, a rowerzyści jeżdżą jak chcą, na ścieżce parkują samochody, nie widziałem nigdy aby ktoś tam interweniował.


z tego co wiem na tej ulicy zlikwidowali ścieżkę rowerową...

00


CoolMen ~CoolMen (Gość)06.07.2013 18:43

Ze ścieżkami rowerowymi to dla mnie sytuacja wygląda tak, że gdzieś, ktoś, uchwalił odpowiednie przepisy dotyczące ich budowy i władze Piotrkowa aby być "trendy" zlecają co rusz ich projektowanie, budowę, projektantom, budowniczym, nie mającym pojęcia o tym jak powinny one (ścieżki) wyglądać. Strona zlecająca też nie ma pojęcia o tym, lecz może zawsze powiedzieć, że "chcieliśmy dobrze". Następna sprawa to rowerzyści, którzy w znakomitej większości nie znają żadnych przepisów prawa o ruchu drogowym ich dotyczącym, a nawet jak je znają to mogą mieć je gdzieś, bo nikt nie zmusza ich do respektowania tych postanowień. Mam wrażenie, że patrol policyjny, czy też straż miejska działa tylko wtedy, kiedy dostanie odgórne polecenie np: "dziś kontrolujemy rowerzystów", natomiast na co dzień przejeżdżają obojętnie obok dziesiątków przypadków łamania prawa nie dostrzegając tego (bo każda interwencja wymaga trochę wysiłku). Jako klasyczny już przykład to można wymienić ul. Sulejowską, gdzie urządzono przy okazji remontu ulicy ścieżkę rowerową, a rowerzyści i tak jeżdżą po chodnikach jednej i drugiej strony, piesi chodzą po ścieżce i nikt nie próbuje choć uświadomić jednym i drugim, że ich też obowiązuje jakieś prawo. Jako przykład kolejny to sytuacja na ulicy C.Skłodowskiej, gdzie po wykonanym remoncie wytyczono ścieżkę rowerową na wschodniej stronie ulicy, a rowerzyści jeżdżą jak chcą, na ścieżce parkują samochody, nie widziałem nigdy aby ktoś tam interweniował. Co prawda ktoś, kiedyś wysilił się aby namalować tylko oznakowanie poziome tej ścieżki, na oznakowanie pionowe już nie starczyło sił, lecz formalnie oznakowana ścieżka chyba istnieje? Przy takim traktowaniu tematu ścieżek przez władze różnego szczebla marnie widzę ich sens istnienia.

00


biker01 ~biker01 (Gość)06.07.2013 16:32

"biker01" napisał(a):
Potrzebujemy dróg dla rowerów.

Miałem na myśli oczywiście dróg rowerowych, bo to nie to samo. pozdrawiam.

00


biker01 ~biker01 (Gość)06.07.2013 16:11

Ścieżki rowerowe są nam nie potrzebne. Stwarzają zagrożenie - nie ma wyraźnej granicy ścieżka-chodnik; utrudniają komunikację - chaotyczny przebieg; powodują duże opory toczenia oraz drgania. Potrzebujemy dróg dla rowerów. Z tego pdf-a można się sporo nauczyć: http://bi.gazeta.pl/im/1/13452/m13452881,Raport-o-drogach-rowerowych-w-Czestochowie.pdf

00


Jan Dziemdziora - radny ~Jan Dziemdziora - radny (Gość)06.07.2013 13:51

Dziękuję bardzo za dotychczasowe sugestie i wnioski i proszę o jeszcze co mi pozwoli w najbliższym czasie uzupełnić moje wystąpienie.
Natomiast malkontentów zawiadamiam, iż Wasze opinie wywołują u mnie stan pozytywnego niezadowolenia, a to oznacza, że i tak moje będzie na wierzchu - ha! ha! ha!

00


taki jeden ~taki jeden (Gość)06.07.2013 10:36

Brawo, Panie Dziemdziora! Pamięta Pan, co obiecywano i stara się Pan egzekwować dotrzymanie obietnic.
Mam do Pana osobistą prośbę: proszę uświadomić Włodarzom Miasta, że ścieżki rowerowe nie są elementem "infrastruktury turystycznej", ale najzwyczajniej i najpotrzebniej - stanowią infrastrukturę komunikacyjną miasta.
Może to uświadomi im, że trzeba zmienić podejście do tematu.

00


Piotrkowianin Piotrkowianinranga06.07.2013 10:16

"antysciezek" napisał(a):
Ponadto, jeśli jest to krótki odcinek, który nagle się urywa i należy zjechać na jezdnie, a w niektórych miejscach nie wiadomo nawet jak się zachować, to naprawdę szkoda na to pieniędzy.

Racja! Jako przykład pokażę Wam zakończenie ścieżki przy ul. Energetyków w pobliżu skrzyżowania z ul. Kasztanową. Ścieżkę tę wybudowano w 2011 podczas remontu końcowego odcinka ul. Dmowskiego. Korzystający z niej łamią pewnie przepisy ruchu drogowego, zjeżdżając ze ścieżki na ulicę po przejściu dla pieszych. A wystarczyło odrobinę pomyśleć i zrobić tak jak te czerwone linie: http://img202.imageshack.us/img202/6426/energetykwdmowskiegocie.jpg
Niestety, okazało się to zbyt trudne dla "fahofcuf" od dróg z ekipy Pobożnego. Podobnie chcieli zrobić na ul. Dmowskiego przy Górniczej. Ścieżka i nowy chodnik według projektu zaczynał się jakieś 6 metrów za wyjazdem z osiedlowego parkingu - początek ścieżki był na trawniku. Dopiero po moim mailu do dyrektor Majczyny wydłużono ścieżkę i chodnik, tak jak te żółte linie: http://img855.imageshack.us/img855/3590/hdkm.jpg
Tak to wygląda obecnie: http://img713.imageshack.us/img713/3860/0yps.jpg

Komentarz był edytowany przez autora: 06.07.2013 10:21

00


wielka 100pa ~wielka 100pa (Gość)06.07.2013 07:33

Cytuję:
to raczej nie należy do obowiązków radnego, zastanów się trochę, a potem dopiero błyśnij na forum


Nie chodzi o błyszczenie na forum. Chodzi o kierowanie myśli do człowieka z ludzkim poparciem, któremu się wydaje, że coś jednak w tym mieście znaczy i więcej niż inni może. Skoro tak, dajmy mu szansę.

Cytuję:
a co mają zrobić rowerzyści gdy na ścieżkach rowerowych stoją samochody?mają po nich jeżdzić?
cytat


Co mają robić? Zazwyczaj jakoś są w stanie ominąć przeszkodę, czasem zaklną pod nosem, czasami spluną lub przejeżdżając machną ręką. Albo napiszą o tym fakcie na forum, aby był temat i można było ewentualnemu potencjalnemu przeciwnikowi myśli "przyłożyć". Ale w takiej sytuacji wypada raczej powołać do działania odpowiednie organa, aby wzięły się do roboty i wyciągnęły odpowiednie konsekwencje w stosunku do nieuprzejmego ignoranta. Tyle raczej można.

00


dekkers ~dekkers (Gość)05.07.2013 19:51

"rowerrzysta" napisał(a):
przydała by się poprawa ścieżki przy ulicy Sulejowskiej, bo krawężniki sa tak wysokie jak na ścieżkę że aż odechciewa się nią jeździć

Dlatego już od dawna jeżdżę tylko po północnej stronie Sulejowskiej. Przez te krawężniki musiałem wymienić koło w rowerze (100 zł) - chyba mandat jest tańszy...

00


ścieżekpsychofan ~ścieżekpsychofan (Gość)05.07.2013 19:02

"antysciezek" napisał(a):
Ja, jako rowerzysta starej daty, jeśli chcę sobie pojeździć na rowerze, to wybieram mało ruchliwe ulice

Za twoich czasów w piotrkowie były cztery samochody. przejedź się ruchliwą ulicą to zobaczysz.

00


reklama
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat