Nie chcecie motorówek i skuterów które natleniały wodę i praktycznie nie było sinic to teraz kąpcie się w syfie
Tydzien temu plywalem kajakiem po zalewie.Na zachodnim brzegu(Barkowice,Bronislawow)woda byla tragiczna.Po wschodniej stronie jeszcze dalo sie kapac.Ale ogolnie zalew sulejowski to straszny syf.Na Sloneczku czysciejsza woda.
Największym problemem Zalewu jest jakość wody, a ta wynika w dużej mierze z jego głębokości ( ale nie tylko). Jest to pierwszy czy drugi zalew w Polsce o najmniejszej średniej głębokości. Co powoduje m.in szybkie nagrzewanie się wody latem i olbrzymi rozkwit sinic. I wtedy woda przypomina gęstą zupę szczawiową, a nie zbiornik wodny nad którym można wypoczywać. Dopóki woda nie będzie znośnej jakości, na nic się zdadzą parkingi, dojazdy, infrastruktura. Bo nikt nie będzie wypoczywać nad cuchnącym zbiornikiem wodnym.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!