15 października 4xNIE. Referendum o Polsce. Głosujesz=Decydujesz.
Głosujący w referendum 4xTAK, są przeciwko Polsce i przeciwko Polakom.
Ja i moja żona nie weźmiemy udziału w referendum. Uważamy, że jest to polityczne i zupełnie niepotrzebne. Np. jedno z pytań o mur na granicy. Skoro jest już wybudowany i wydane duże pieniądze, to po co o to pytać Polaków. Kolejne pytanie o wiek emerytalny. Po o to pytać, skoro już to jest. Za kilka lat to dojdzie do tego, że nie będzie miał kto pracować na emerytów i trzeba będzie podnieść wiek emerytalny, gdyż jest bardzo mało nowych urodzeń. Skoro politycy tak bardzo są za obniżaniem wieku emerytalnego, to dlaczego nadal chcą zostać posłem czy senatorem, np. Macierewicz, Kaczyński czy Wołoszański. Dlaczego nie przechodzą na emeryturę i niech dadzą szansę młodych ludziom.
Gdzie jest paliwo? Na stacjach w całej okolicy brak paliw. Jak ludzie maja dojechać do pracy, jak żyć. Co robicie z tym krajem?
PiS nie potrzebuje wyniku referendum do czegokolwiek, potrzebuje natomiast kampanii referendalnej, o której chwilowo wszyscy jakby zapomnieli.
Trzeba pamiętać, że przepisy o referendum różnią się od tych o wyborach do Sejmu i Senatu. Różnią się ciszą wyborczą. Nie wolno co prawda zachęcać w czasie 48 godzin do głosowania, bo w referendum liczy się frekwencja, ale wolno informować o pytaniach referendalnych. A czego PiS-owi potrzeba więcej? Do prowadzenia kampanii zgłosiło się 70 podmiotów, w tym wszystkie startujące w wyborach partie. Ale poza nimi także fundacje i tu jest cała niekończąca się lista powiązanych z PiS-em podmiotów: fundacje PZU, PKO, Lotto, JSW czy PKP, do tego "Gazeta Polska" czy Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu Dariusza Mateckiego. Do tej pory kampanii tych podmiotów prawie nie było widać, ale ma być.
— Przede wszystkim my też zgłosiliśmy się do kampanii referendalnej — zaczyna nasz rozmówca ze Zjednoczonej Prawicy. — Więc w sobotę i niedzielę PKW będzie miała problem z wypowiedziami na ten temat.
PiS zachęca ludzi tylko w tych miejscach gdzie tradycyjnie ma większość. Nie jest natomiast zainteresowany większą frekwencją w większych miastach gdzie przegrywa. Stąd nagrody w postaci wozów strażackich, bezpłatne autobusy, lokowanie komisji w małych miejscowościach itd. Mieszkam w mieście a do lokalu mam 2,5 km. Jakoś nikt nie myśli o takich osobach bo jak miastowy to pewnie będzie głosował na kogoś innego niż banda Pinokia. Tak wygląda polityka.
To nie referendum, to pisowska hucpa. Nie brać karty, nie podwyższać frekwencji, niech się ukiszą we własnym sosie.
Jakie referendum takie pytania. Pytania odklejone od rzeczywistości. Nikt nie chce nam relokować imigrantów, bo Polska przyjęła najwięcej uchodzców w całej UE. po drugie żadna z partii (z wyjątkiem Konfederacji pragnącej zniesienia emerytur) nie chce podwyższać wieku emerytalnego. Po trzecie to PiS poniewiera polskich żołnierzy i doprowadził do konfliktu z Generałami - to władza a nie kartoflany dyktator Białorusi są zagrożeniem. To PiS sprzedaje polskie lasy i sprzedał lotos Saudi Aramco, które jest kontrolowane przez Rosjan. Gdzie inne pytania? Aborcja? Wpisanie członkostwa w UE I NATO do konstytucji. Są tysiace innych tematów ważnych dla Polaków, a referendum na ich temat nie ma.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!