Dziewczyna myślała że tak jak na kursie ją uczono,że instruktor jeszcze dobrze nie wsiadł do samochodu a już każe jechać.Ciekawe po czyjej auto -szkole jest czy ktoś wie.
tak .zdajemy na prawo jazdy. a nasi instruktorzy to zamiast patrzeć na jezdnie to patrza na kolana kierowcy.i jak tu zdać.
Tak się składa,że ten egzaminator jest w porządku i w najmniejszym stopniu nie "zasłużył" na to co się stało. Pozdrawiam go i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :D
Widzę że każdy jedzie na tą kobietę. Tak jak powiedział dyrektor nieszczesliwy wypadek i tyle! Polski egzamin na prawo jazdy po pierwsze nie jest miarodajny, a po drugie od osoby egzaminowanej wymaga się "książkowej" jazdy co w znacznym stopniu odbiega od normalnego ulicznego ruchu! Kobietka w stresie popełniła błąd i egzaminator miał pecha:( Każdy kto zdaje lub zdawał jakikolwiek egzamin potrafi powiedzieć jaki to stres.
numer samochodu to nic nie mówi, szkoda że nazwiska egzaminatora nie znasz
Raczej nie mam problemów ze zrozumieniem tekstu ale tego nijak nie mogę zrozumieć:
~kursantka trzymając nogi na pedale i gazu popuściła sprzęgło~
Może mi to ktoś przetłumaczyć na polski?
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!