To tylko możliwe jest w Polsce że wszystkim do tyłu Nie ma normalnego Rządu Nie ma nic i nie będzie

31

Moj 2 letni syn tez został tam zakażony przy zdejmowaniu szwow z ranki na policzku.po tyg zaczęlo sie piekło.male pęcherzyki pojawiały się na całym ciele ,pękały i robiły się z nich sączące rany z godziny na godzine większe.dopiero szybka i silna antybiotykoterapia u naszego lekarza dziecięcego przyniosła efekt.tego stresu co przeszliśmy nie życzę najgorszemu wrogowi.nie udowodnie, ale ewidentnie wprowadzone szpitalne bakterie z rodziny paciorkowców. :(

22

Wszystkiemu winien jest Robert Koch! To ten drań wynalazł bakterie! Ktokolwiek wcześniej słyszał o czymś takim?

70

Miałam przyjemność leżeć na chirurgii w szpitalu na Rakowskiej.
Z pobytu gdzie pacjenta mają za nic - totalna olewka od lekarza nic nie można się dowiedzieć A pielęgniarki czekają tylko na coś w łapę, wróciłam z klasiella która bardzo ciężko się leczy i niestety jest niebezpieczna dla organizmu i człowieka. Gdyby nie infekcja u mnie chyba bym szybko nie dowiedziała się o tym że zostałam zarazona szpitalna bakteria. Dlatego szpital nie chce się wypowiadać na ten temat bo mają tam syf kiłe i mogiłe

104

Ludzie dajcie luzu ile w was podłości leżałam na Rakowskiej obsługa wspaniała lekarze bardzo mili oczywiście i panie pielęgniarki uprzejmi gorąco pozdrawiam cały personel w szpitalu Rakowska pacjentka

57

mój mąż podczas usuwania wrastającego paznokcia, został zakażony przy Rakowskiej gronkowcem...noga się zrobiła czarna i groziła amputacja. Gdyby nie szybka reakcja lekrza prywatnie, nogę trzeba by było amputować. Oni dobrze wiedzą co się dzieję u nich. To jest stary szpital i syf jest w każdym kącie.

81

Boże chroń przed leczeniem się w Piotrkowie!

132

Boże chroń przed szpitalem na Rakowskiej...

135

W Piotrkowie na pewno jest mniej zakażeń, choćby dlatego, że ludzie stąd wyjeżdżają!

101

O Boże! Jaki ten szpital na Rakowskiej zły...! Nie chce się przyznać, że ma wewnętrzne zakażenia... To ja wam powiem, że szpital , który się chwali , że nie ma zakażeń ŚCIEMNIA aż brzuch boli... Mówi wam to coś...? I słusznie mówi rzecznik szpitala, że szpital wykonuje zalecenia przewidziane prawem. Chwalenie się, że posiada się zespół do spraw zakażeń to tak, jakby chwalić się, że przed wyjściem z domu trzeba się ubrać... Pozdrawiam wszystkich!

133