Coś te laptopy z fotek nie pasują mi do tych stref. W domu może tak, ale na mieście? Ryzyko. Panowie postęp wymusza, żeby w tych strefach korzystać, ale raczej z wi-fi komórek.

00

Czy to dywanowy nalot ?

00

Ja w zasadzie nie zauważyłem żadnego człowieka z laptopem na Krzywdzie lub na Starówce. Nie wiem jakie są koszty instalacji takich Wi-Fi, należałoby porównać ile było logowań miesięcznie do Wi-Fi na Krzywdzie z kosztem takiego punktu. Może się okazać, że skórka nie warta wyprawki...

00

wystarczy telefon z modemem

00

Niech każdy w Piotrkowie będzie miał dostęp do darmowego internetu to ilość znajomych na Facebooku i Naszej Klasie u Pana Dziemdziory powiększy się wielokrotnie.

00

To fakt. Jak tylko Jan Dziemdziora zostałby prezydentem miasta, z pewnością przyczyniłby się do wprowadzenia bezpłatnego internetu w Piotrkowie, za co z pewnością wielu mieszkańców byłoby Mu wdzięcznych. Trzeba głosować na Pana Jana!!!

00

Jeśli chcemy mieć internet za darmo to głosujmi na Jana Dziemdziorę

00

UPC i Toya znowu podniosą ceny jeśli nie zagłosujemy na Pana Jana :)

00

Dziadek zamień parasol na balkonik i przestań wreszcie bełkotać!

00

-tak i pół godziny żeby dostać się na pocztę ;-) (no chyba ze na dotykowym będzie szybciej). Co do stref WiFi to uważam że powinna być co najmniej jedna taka na osiedle. Prędkość nie do ściągania tylko do zwykłego przeglądania internetu wystarczyłoby 64 lub 128 w zupełności... W takim wypadku nie musiałbym korzystać z usług drogiego providera jakim jest TP SA. Co do UPC i Toya to ich ceny mnie nie interesują bo te firmy świadczą usługi jedynie w blokowiskach...
P. Janek ma ciekawe pomysły :-)

00