Litości, nie bez powodu jest taka niepisana zasada, że nazwy upamiętniające osobę zmarłą nadaje się ulicom/skwerom/placom dopiero kilka lat po śmierci - właśnie żeby uniknąć takich durnowatych sytuacji jak ta. Jak emocje opadną, to na spokojnie się ten temat przemyśli. Teraz zacznie się jakiś durny wyścig, każde miasto chce przez chwilę zabłysnąć i nadaje się wszystkiemu po kolei im. Lecha Kaczyńskiego. Żal coś po prostu ściska im dłużej oglądam tę całą szopkę...
nie lepsze byłoby rondo hutników na przykład, zważywszy na kwitnący niegdyś w naszym mieście przemysł z tej właśnie gałęzi?
Możesz rozwinąć myśl o tej zasadzie? Czy tylko wydobyłeś tą myśl tak sam z siebie?
arti2811: Kto Tobie pomacha na do widzenia jak będziesz ostatni się pakował?
rondo Hutników w sam raz pasuje jako ofiara przyjaznego kapitalizmu
Może lepiej "Rondo Przodowników Pracy".
rozumiem tragiczną śmierć Pana prezydenta ale nie róbcie z ofiar świętych ŻADEN WAWEL - ŻADNE RONDO !!!!! - ludzie opanujcie się . p.s. Panie świeć nad ich duszami
Krzyż na drogę.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!