UWAGA! Wbrew pozorom czyta nasze wypowiedzi dużo osób.Z różnych opcji. I jak to w życiu bywa ,część jest zadowolona,inni są poniekąd -w du.., uprzejmi,.. ale są też tacy co są na Nas wściekli,źli i oburzeni. BBBoże ,całe szczęście że zniesiono kibitki na wschód.Bo i tam byłoby nasze miejsce.
Cóż,polityka taka jest.Wchodzisz w nią? To licz się ..że i najgorsze brudy popłyną.

00

Ale boska stronka! Ja cię!
Niepojęta afera ze sfuszerowanym w każdym detalu i na każdym etapie schroniskiem to jest betka.
Albo ta wykładzina Orlika, co zaraz po położeniu odlazła. To też pestka.
Albo jakiś głupi plan budowy biblioteki. Pryszcz.
Durna zupełnie, psująca się co rusz fontanna - małe piwo!
Nie mówiąc już o przepłaconych inwestycjach, jak:
- obszczymurek,
- renowacja wieży ciśnień,
- budowa hali sportowej przy "4",
- kostka w rynku, która i tak zostanie zryta wkrótce, kiedy wjedzie tam ciężki sprzęt budowlany dla rzetelnego, kompleksowego remontu stojących tam ruder (część trzeba rozpieprzyć, bo tej zgnilizny się nie da poratować, więc w to miejsce trzeba postawić dość wiernie odtworzone kamienice).
A już nie będę ciśnienia chorym krążeniowo podnosił, ale doskonale wiadomo, choć jeszcze prace nie ruszyły, jak słono przepłacona jest już w tej chwili nowa oczyszczalnia! A o ile przepłacona de facto, ooooooo, to się dopiero okaże po zakończeniu inwestycji! Bankructwo miasta pewne.
I przyjdzie tobół na kij wsadzić i poczłapać stąd, bo nam każą potem to wszystko spłacać przez 40 lat.
Może na Białoruś? Albo dalej - do Turmenistanu, fajne okolice. Mongolia jest wielka, a ledwo zaludniona. Czekają na osadników XXI wieku z Polski obszerne jurty...
Więcej było takich, ale i znacznie większego kalibru, a jeszcze większego ciężaru gatunkowego, numerów nie z tej ziemi, nie tylko w Piotrkowie, wszędzie w kraju! Mongolia, jak nic!
Chyba, żeby ludzie przetarli sobie oczy. Historia zna takie przykłady.
Tzw. wkurw osiągnie bowiem może wnet u zwykłych ludzi tak wysoki poziom, że te wszystkie elity zmiecie huragan rewolucji, która musi, że się dokona.
Ale póki co, jedynie w trosce o stan równowagi psychicznej zbałamuconego galeriami handlowymi społeczeństwa, któremu kolejne zakłady pracy zamykają, jak i w trosce o maksymalne odwleczenie w czasie narodowego zrywu, kładącego podwaliny pod budowę nowego ładu w państwie, ci najbardziej obawiający się o stołki i przywileje, póki nie zorganizują sobie sprawnej drogi szybkiej ewakuacji przed podmuchem rewolucji gdzieś za granicę wraz z całym dorobkiem na kontach, wymyślili... portal! Fajna stronka, nie ma co! Klikasz i masz! Stronka jest tak przemyślnie zbudowana, że chociaż owładnięty narastającym tzw. wkurwem na maxa, choćbyś nawet nie chciał, drogi internauto, to już po 20 minutach minutach spędzonych na tej stronce, cały nagromadzony w tobie tzw. wkurw uchodzi z ciebie, jak z pękniętej dętki.
Oczywiście, tylko do czasu kolejnego, rychłego przecież tzw. wkurwu. Ale wszakże znowu możesz sobie wejść na stronkę i spuścić z siebie narosły tzw. wkurw i zlikwidować burakowy kolor z lica.
Zapyta ktoś, w porządku, Marianno, ale czy długo tak się da?
Nie wiem, zrobiłam tylko magisterkę, a na tym forum doktorów i docentów od zatrzepania. Oni niech powiedzą.
Na mojego nosa - niedługo tak się da!
Ale tyle naszego, więc niech stronka ludziom służy, skoro już ją gawiedzi wcisnęli ku powszechnej ucieszności!
Może i dobrze, młodzież nie musi się bez celu włóczyć, żeby zarobić w oko albo komuś dać w szczękę! W domu posiedzi jeden z drugim, przy kompie.
20 minut, no, godzinka na stronce i zaraz popyt na narkotyki i dopalacze spadnie. A i do szkoły leźć nie trzeba, bo edukacja na stronce prima sort!
Słowem, ktoś miał łeb!
http://tiny.pl/hqjhs

00