Nauka nie powinna iść w las a w nas. Jak widać zawsze znajdzie się magiczne połączenie brawury z brakiem rozsądku i nauki. Szkoda ludzi. Śmierć jednego traumą drugiego.
20 lat wstecz to była norma-ciągnik +-15 sanek i ogień przez wieś od krawężnika do rowu.Do tego zdarzało się też walnąć w stojaki na bańki od mleka.I jakoś wszyscy żyją.
To już nie te czasy żeby robić taki kulig 25-30 lat temu to było modne ale w tych czasach to już NIE
Pamiętam jeszcze te coroczne kuligi w podstawówce 14 im. W.Jagiełły na Próchnika lata 60. Trasa zawsze ta sama na Wierzeje i z powrotem. Kilkadziesiąt sanek ciągniętych przez duże konne sanie ( traktorów wtedy było mało). Nie było żadnych wypadków tylko drobne awarie, czyli zerwany sznurek od sanek i wtedy cała karawana stawała. Teraz takie imprezy nie mieszczą się w głowie.
Kulig za samochodem jest niedozwolony, ale mandat, kara jest zbyt niska, i dlatego mamy takie wypadki!?Więcej na sklave.polityka
Współczucia dla rodziny i dla prowadzącego pojazd. A dla pozostałych przestroga, że głupie pomysły mogą kończyć się tragedią.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!