Był też w Piotrkowie taki zespół młodzieżowy "Szałaputy" grali również w całej okolicy, chyba /zaznaczam chyba/ grał tam Pan Rytych i Kipigroch.
w Szałaputach grał Jurek Wlazło, Jurek Zielonka, Sławek Uniszewski chyba Janek Gonera więcej nazwisk nie pamiętam
Zauważcie, wspominamy jacy ludzie KIEDYŚ w Piotrkowie żyli, działali, tworzyli. Chóry, zespoły, muzycy - osobowości. Wystarczy przeczytać nazwiska z tabelki artykułu - lokalne legendy. Działo się w naszym mieście, było ciekawie. Dlaczego ? Bo byli LUDZIE z talentem i pasją. Pieniądze były daleko w tyle. I to ci LUDZIE stanowili o sile miasta. A w nowych czasach pierwotnego, chciwego (tak to trzeba nazwać) kapitalizmu "wypełzły" pazerne ludziki - chciwe beztalencia, dla których honor, słowo nie znaczy nic. I oni decydowali i często decydują zza kulis o naszym mieście. Efekty widoczne - zniknął kompleks sportowy w centrum miasta, zniknęła Hawana (na śladzie której powinien powstać nowoczesny obiekt kultury, a nie Mediateka gdzieś na polu cyrkowym), dogorywająca kultura w mieście (coś się dzieje, ale na jakim poziomie ?). Wiem, zmieniły się czasy, ale w wielu miastach jednak kultura się nieźle trzyma. A Piotrków tonie.
Taaaa. Tego komentarza nie dacie, bo jest szpila na tamte, komusze czasy. W tego rodzaju chórach, zespołach, grupach baletowych, orkiestrach, klubach sportowych, itd. itp. przedsięwzięciach i wydarzeniach zawsze, ale to zawsze komunistyczne władze bezpieczeństwa wtykały swoich donosicieli i szpicli zwanych w ich resortowym slangu TW - tajny współpracownik oraz KO - kontakt operacyjny. Artykuł o takich "wielkich postaciach" lokalnych i regionalnych z kultury, sztuki, muzyki, sportu, oświaty, urzędów, prawa, medycyny, gospodarki, które kablowały do UB, MO i SB na rodzinę, sąsiadów, współpracowników, kolegów i znajomych byłby bardzo ciekawy, a własciwie seria artykułów. Kto, dlaczego, na kogo donosił i co z tego miał. Byłby to swoisty rachunek sumień i oczyszczenie życia publicznego. A tak mamy, to co mamy, śmierdzącą i gnijąca Trzecia RP, państwo z tektury i kartonu. Uwalenie lustracji i ujawnienia komunistycznych szpicli, agentury i funkcjonariuszy zniszczyło polskie państwo zaraz na początku odradzania się suwerenności i niepodległości, w latach 90 ubiegłego wieku. Co jest dla dobra wrogów Polski i to tych wrogów najbliższych, bo naszych sąsiadów. Osmielicie się opublikować ten komentarz i napisać cykl artykułów o ludziach donoszących na innych w latach 1945/1990? Upadło by wiele autorytetów z tamtych czasów, tak wychwalanych i tak opiewanych przez różnych ludzi, szczególnie w wieku lat 50 i więcej. Będzie więc ten komentarz, czy starczy Wam odwagi czy nie? Może czas oczyścić nasze lokalne i regionalne środowiska społeczne? Czas na otworzenie archiwów UB/MO/SB, a właściwie na resztki, tego co zostało, po akcjach palenia dokumentów. Nie dacie tego wpisu! Pozdrawiam.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!