Wiesz co nauczycielu Ciemnota to byla wiele lat temu. Jak nie pasuje Ci zawód nauczyciela to zmien zawod. Sa inne zawody niz ten. Ale w ktorym zawodzie godzina pracy = 45 minut a nie 60??

00

Nawet nie chcę myśleć o jakich zajęciach mówisz i myślisz. Oj Anka, Anka.

00

Karzdy kto tu kszyczy jest zwyklym niedoókiem i zazdrosci nauczycielom

00

Dziś media trąbią, że Polacy nie czytają. Ale co mają czytać, skoro nie wiedzą ci się w bilbiotece robi??? Dlaczego idiotyzm jest w obecnych czasach tak preferowany?

00

Chłopie nawet nie wiedziałbyś jak do szkoły wejść. Nie jestem nauczycielem, a mógłbym, choć jestem blisko ze środowiskiem nauczycielskim, znam jej problemy od kilkudziesięciu lat, więc mogę się wypowiadać w tej kwestii. Jedynym rozwiązaniem jest, aby wszysycy krytykanci choć na tydzień popracowali w szkole i pouczyli nasze kochane dzieciaczki, a potem się wypowiadali. Czy ja krytykuję murarzy, że krzywo domy stawiają i jeszcze ciągle są pijani?

00

Pietrek! To, że co chwile występujesz pod innym nickiem nie oznacza, że jesteś wszechwiedzący. Chyba się do szkoły nie chodziło, bo lekcja owszem trwa 45 minut, ale przerwa tylko 10! I nie jest ona na pogaduszki jak w wielu "zapracowanych" biurach czy urzędach.

00

I vice versa. Tylko od... się od nauczycieli a dzieci uczcie sobie sami!

00

Proponuję strajk włoski wśród nauczycieli. Żadnego pobłażania dla nieuków!

00

To prawda ale tylko dla nauczycieli akademickich. Wtedy ich godzina lekcyjna razem z przerwą wynosi 60minut. Ale dla innych szkół może to być inna wartość.

I tu pomyłka. Wcale nie dziesięć, chyba do szkoły nie chodziłaś/łeś. W SP3 od godziny 7 do 15 są przerwy o następujących długościach: 5,5,5,10,5,20,20,10. W sumie daje to 80 minut. Fakt podzielone przez 8 godzin daje 10minut na godzinę ale w tym czasie jest 9 godzin lekcyjnych po 45minut co daje średnio 8 minut i 53sek. Czyli cała godzina lekcyjna z przerwą to 53min. i 53sek.

00

? napisał: "Czy ja krytykuję murarzy, że krzywo domy stawiają i jeszcze ciągle są pijani?"
Właśnie to robisz i na dodatek sam sobie zaprzeczasz. Dlatego uważam, że reszta twojej wypowiedzi(oczywiście poza słowami nasze kochane dzieciaczki) ma taki sam wymiar. Tak się składa, że środowisko nauczycielskie obserwuję codzienne i od bardzo dawna.

00