A może wyjdzie z tego połączenia coś pozytywnego? Może nowe specjalności? W całej Polsce szukają nowych pomysłów na humanistykę. Nie każdy chce być inżynierem. A po dobrych studiach humanistycznych z praktyczną specjalizacją da się żyć. Mi się udało - pracuję w administracji po piotrkowskiej historii ze specjalizacją archiwistyka.
Z resztą wcale nie jest tak prosto z pracą po studiach inż. Czasami lepiej studiować to co się lubi, a nie to co jest modne albo rokujące. W tej chwili chyba żadne studia nie dają gwarancji pracy.
Może przypadkiem jako Miejski niedoRzecznik Konsumentów?
1. Filia w Piotrkowie Trybunalskim, to producent niewykształconych i nie wykwalifikowanych magistrów, żeby dostać tam 5 z egzaminu wystarczy być trochę inteligentnym
2. Kadra na kierunku stosunki międzynarodowe jest bardzo dobra.
3. Zastanawiam się jakim cudem Pani Iga Wiernicka znajduje się na studiach doktoranckich? Przecież na tego typu studiach trzeba się umieć wykazać bardzo dobrą wiedzą i znajomością języka angielskiego- czy Pani Iga spełnia któryś z tych wymogów to szczerze wątpię.
4. Ktoś wcześniej napisał o nepotyźmie Pani Iga Wiernicka, kiedyś Cienkowska jest córką jednego z wykładowców. Czyli mamy odpowiedź do pytania postawionego w punkcie 3.
5. Powinni to całkowicie zamknąć, bo jak już pisałam to jest uczelniopodobne.
Jak napisał wcześniej gość 235 zgadzam się z nim w 100 % jeśli Pani Iga zdobędzie tytuł doktora to powinni całkowicie zamknąć uczelnię. !!!!
Nie wiedziałam, iż jestem studentem studiów doktoranckich... Najpierw trzeba mieć tytuł magistra. Aplikować na studia III stopnia, przebrnąć przez rozmowę kwalifikacyjną. Jeżeli zaczęłaby takie studia to raczej w październiku, a mamy lipiec. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o takich studiach to niech się lepiej nie udziela. Każdy jest "cwany" pod nickiem. Jeżeli chodzi o moją wiedzę i umiejętności to oceniali ją wykładowcy wystawiając oceny, a nie Wy. One nie są za darmo, za uśmiech.
Jeżeli komuś bardzo się nudzi polecam jakąś ciekawą lekturę na wakacyjny okres.
A,to tak wygląda "bezinteresowna" walka p. Wiernickiej? Wszystko jasne - walczymy o etacik po tatusiu...:). Gratuluję zapobiegliwości, czegoś tam Panią jednak na tej uczelni nauczyli...
Jak czytam te głupoty to mi słabo p. Cienkowski nie pracuje na etacie. Nie macie pojęcia o uczelni i ich wykładowcach. Z tego co wiem to p. Wiernicka nie robiła tego, zeby sobie coś załawiać, tylko walczyła o autonomię Instytutu.
Jak czytam te głupoty to mi słabo p. Cienkowski nie pracuje na etacie. Nie macie pojęcia o uczelni i ich wykładowcach. Z tego co wiem to p. Wiernicka nie robiła tego, zeby sobie coś załawiać, tylko walczyła o autonomię Instytutu.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!