Pisowscy bolszewicy, ten "ciemny lud" jak nazwał was Kurski, już ujada na forum. Wam jak dać parę złotych to będziecie wyli z zachwytu i nie zastanowicie się, co oznacza sąd na który mają wpływ politycy. Bo co znaczy polityczna prokuratura to już dobrze wiemy, lepiej nie mieć tego w sądach.
Kurdę widzę że gigantyczne tłumy złotej młodzieży polskiej. He He. Ci co tam strajkują to to samo co PiS tyle że odsunięci od koryta, przy korycie będą robić to samo a może i gorzej. DNO
A co nas to wszystko??? Ważne żeby Chojniak nie został wybrany ponownie bo doprowadzi PT do ruiny!!!
Sąd Najwyższy? Najwyższy to jest Sąd Ostateczny , a tam wszyscy polityczni łajdacy zostaną skazani na wieczne potępienie.
PROPONUJE PRZECZYTAĆ I WSKAZAĆ PUNKTY, KTÓRE POLEPSZAJĄ DZIAŁALNOŚĆ SĄDÓW:-) HAHAHA
1. Dzień po wejściu w życie ustawy, w stan spoczynku przechodzą wszyscy sędziowie SN, z wyjątkiem wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości (art. 87 § 1 projektu).
2. Wobec przejścia w stan spoczynku I Prezesa SN prof. Małgorzaty Gersdorf, jej zadania i kompetencje przechodzą na wskazanego przez Ministra Sprawiedliwości sędziego SN spośród sędziów pozostawionych przez ministra w stanie czynnym (art. 88 projektu).
3. Z dniem wejścia w życie ustawy ustają delegacje do pełnienia czynności sędziowskich w SN dla orzekających dzisiaj w SN sędziów innych sądów powszechnych (art. 89 § 1 projektu).
Punkty 1-3 prowadzą do usunięcia z SN wszystkich sędziów (powołanych do SN i delegowanych) poza sędziami wskazanymi przez Ministra Sprawiedliwości. Kolejny etap to zapełnienie wakatów nowymi sędziami:
4. Minister Sprawiedliwości, na wniosek wybranego przez siebie sędziego pełniącego obowiązki I Prezesa SN, deleguje do SN sędziów sądów powszechnych (art. 89 §2 projektu).
5. Delegowani sędziowie mogą orzekać nawet w jednoosobowych składach orzekających, a w składach trzyosobowych może być dwóch sędziów delegowanych. W ten sposób SN jest przygotowany na długą procedurę powoływania nowych sędziów SN (art. 89 § 3 i § 4 projektu).
6. Minister Sprawiedliwości rozpoczyna w 7 dni po wejściu w życie ustawy procedurę powoływania nowych sędziów SN. Kandydatury – inaczej niż w trybie zwykłym – nie wpływają do Krajowej Rady Sądownictwa, ale do Ministra Sprawiedliwości (art. 92 §1 i §2 projektu).
Mam gdzieś takie sądy, gdzie niewygodne sprawy umarzano, lub się przedawniały, gdzie prezesi sądów na telefon, tak żonglowali procedurami żeby wyniki odpowiadały koleżkom. Mam gdzieś takie prawo, które pozwalało wyprzedawać państwowy majątek z korzyścią dla garstki oligarchów... . I radzę sprawdzić w słownikach co oznacza "niezawisłość sędziowska". Bo niektórym niezawisłość myli się z bezkarnością... .
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!