I to jest bardzo dobra wiadomość! Że twoja rodzina (jak liczna?) i dużo znajomych (a ilu?) zagłosuje na p. Dziemdziorę. Potwierdza ta wiadomość prawdę znaną już od ponad roku, że na p. Dziemdziorę cały Piotrków zagłosuje, a frekwencja wyborcza - dotąd na żenującym poziomie - dzięki pospolitemu ruszeniu mieszkańców, sięgnie najlepszych wyników z czasów PRL-u, czyli 99,98 proc. Ten ułamek co nie pójdzie na wybory, siedzi w Tworkach.
I jak to dobrze, że już ludzi nie interesuje, kto był milicjantem! To przecież dawno i nieprawda. Jakim milicjantem? Kto milicjantem? A co to jest ta milicja? Że co? Obywatelska? To źle, że obywatelska? A w ogóle, nie mówi się milicja, tylko policja!
Czyli było tak: ty się do niego zwróciłeś o pomoc w sprawie (ale jakiej?), a on się na to nie odwrócił i pomógł ci (jak?) w tej sprawie.
A ja - widzisz, kochany tu cię mam! Od początku ci nie wierzyłem, bo kręcisz. Jak to możliwe, że się nie odwrócił? To co, tak stał i tkwił w tym miejscu, gdzie twoja prośba o pomoc go zastała? Kłamiesz, bo musiał się odwrócić, nie wiem, w prawo, w lewo, na ukos, ale musiał, skoro ci tę sprawę załatwił. Gdyby się nie odwrócił, to ta sprawa byłaby nie załatwiona i nie miałbyś powodu chwalić p. Dziemdziory wraz ze swoją rodziną i wieloma znajomymi. A już na pewno, gdyby tam ciągle stał i się nie odwrócił, nie agitowałbyś na forum za jego kandydaturą.
Rozumieć trzeba, że ten słynny budynek rozebrany, ale nie rozebrany, to twoja posesja.
I teraz, kiedy już p. Dziemdziorę sobie wybierzecie, to on, ten dobry gospodarz (nie wątpię, bo ze wsi Praca) przyjdzie z ludźmi których ma pod sobą, a może do ciebie to nawet sam się przespaceruje i ten budynek ci rozbierze, tak? Dobrze sobie to Edku wykombinowałeś.
Jak najbardziej!Czyli powrót do szkoły!!!
Skąd macie takie wiadomości chodzi mi tu o p.Marianne czy to wróżka mierna i wszystko wie co będzie i co było bo po piśmie poznaje.To pomyłka,chociaż chciałbym być właścicielem tej działki.Jeśli chodzi o załatwienie sprawy to zwracałem się do innych radnych o pomoc i jej nie dostałem a p.Dziemdziora pomógł mi ile mógł chociaż go nigdy wcześniej nie widziałem i nie znałem..Pozdrawiam czytających .
Panie Chojniak - siłą walczy sie w Czeczeni. U nas jest demokracja. Trzymamy kciuki za Pana. Bandziorom mówimy won.
Święto Jednego Świętego Krzysztofa dzisiaj było czy święto Wszystkich Świętych, do jasnej ciasnej. Po oprawie plastycznej wokół cmentarzy wnioskuję, że Świętego Krzysztofa tylko! Przegięcie pały!
Za nic bym nie chciał , aby uważano mnie za człowieka poważnego , bo w obecności tzw. poważnych ludzi dzieci bawia się bez wigoru i radości , kobiety przestają być zalotne , wojskowi nie chcą opowiadac pieprznych anegdot , maski zdejmuja lub nadziewają w ich obecności tylko ludzie smutni. A na dodatek - durnie są zawsze
Bo Pobożny tak bardzo chce wygrać, że żadne świętości już się dla niego nie liczą. Nie popełnijmy ponownie tego samego błędu i za 20 dni uwolnijmy miasto od tego Wielkiego Nieudacznika.
Uwolnimy Piotrków w dniu 21 listopada od Twoich marzeń i pomysłów.Zagłosujemy na Chojniaka.
Po tym, co zobaczyłem idąc w dniu 1 listopada na cmentarz, hasło "Razem dla Piotrkowa" będzie mi się kojarzyło z pewnym gatunkiem zwierzat zwanych potocznie w drugim członie "cmentarnymi". Myślałem, że cmentarz i droga do niego, to miejsca zadumy, oczywiście smutku, a zarazem też nadziei na lepsze życie nie tylko dla naszych zmarłych najbliższch, ale również znajomych i nieznajomych, których odejście powoduje zadumę i pewne refleksje nad życiem i jego przemijaniem. Nikt w tej zadumie i refleksji nie może i nie powinien nam przeszkadzać, ale wspomniana wizyta na cmentarzu to brutalnie zweryfikowała. Coraz mniej jest granic do przekroczenia przez polityków do promowania własnej osoby. W piotrkowskiej prasie wyczytałem autoprezentacje jednego z kandydatów: "... .Mam taką dewizę życiową, z którą się utożsamiam, zwłaszcza po latach doświadczeń w pracy samorządowej - śmiało i uparcie twierdzę, że etyka obowiązuje we wszystkich dziedzinach życia publicznego, w sposób szczególny w polityce. Absolutnie nieurpawniony jest pogląd, że w polityce wszystkie chwyty są dozwolone." Tak dla prasy i czytelników opisał się obecny prezydent, a jak jest w rzeczywistości kazdy widzi idąc na cmentarz.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!