A choćby nauka religii w szkołach finansowana z publicznych pieniędzy, w dodatku w przesadnie nadmiernej ilości godzin w całym cyklu kształcenia. Budowa wielu kościołów też była współfinansowana z publicznych pieniędzy, tutaj chyba najbardziej spektakularny (ale oczywiście nie jedyny!) przykład:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Bazylika_Matki_Bo%C5%BCej_Bolesnej_Kr%C3%B3lowej_Polski_w_Licheniu_Starym
Od roku 1989 programy religijne i transmisja z religijnych uroczystości mają stałe miejsce w telewizji publicznej. Krzyże w sejmie, szkołach i wszelkich przybytkach użyteczności publicznej to kolejny przykład - symbol zawłaszczenia danych obiektów przez kr-k. Weź pod uwagę, jakie wałki i przekręty odchodziły podczas działania słynnej komisji majątkowej. Dodajmy do tego notoryczne wtrącanie się kleru w politykę, łagodne traktowanie księży przez wymiar sprawiedliwości w przypadku popełnienia przez nich czynów karalnych i powoli wyłania się obraz środowiska chyba nazbyt uprzywilejowanego...
Nie jestem (mimo żem ateista) jakimś zatwardziałym wrogiem kościoła. Nie. Jest on potrzebny ludziom wierzącym, a daleki jestem od zakazywania ludziom wiary. Kościół powinien być jednak traktowany na równi z innymi podmiotami i nie powinien mieć szczególnych przywilejów. Co do finansowania tej instytucji to powinien być finansowany wyłącznie z dobrowolnych datków wiernych i opłat przez nich wnoszonych za usługi, jakie oferuje. Obecnie jest dotowany przez państwo. To mi się nie podoba.

00

00

Generalnie każdy przedmiot jest finansowany z publicznych pieniędzy z tym, że religia nie jest obowiązkowa.

Telewizja publiczna dysponuje 11 kanałami TV + regionalne. Transmisje z mszy odbywają się na jednym i to tylko niedziele z samego rana.

Tutaj się zgodzę, w tych instytucjach bardziej odpowiadałaby gwiazda dawida.

Jeśli ksiądz ma prawa wyborcze również z nich korzysta.

Mimo wszystko do zbrodniarzy komunistycznych jeszcze im daleko z ułaskawianiem.

To jest główne źródło dochodu.
Nadal nie widzę przywilejów. Jakimi mogą się pochwalić na przykład nauczyciele, czy prokuratorzy. O politykach nie wspomnę.

00

Brawo drogi Klubie, zapraszajcie: Cześć i chwała bohaterom !!!

00

ale końcowa ocena z tego przedmiotu wliczana jest do średniej(!)
Budowa kościołów była i jest współfinansowana z publicznych, naszych, pieniędzy, nawet jak ktoś sobie takiego wspierania nie życzy ze swojej kieszeni.

jasne, ale nie ma prawa wygłaszać na ambonie "głosujta na tego, nie głosujta na tamtego", bo niestety znajdują się głupie ludzie, którzy tego słuchają.
Środowisko kleru to środowisko coraz liczniej występującej patologii, bo jak to zdrowy chłop ma żyć całe życie w celibacie? Miesza im się w głowach i efekty mamy, coraz liczniejsze grono skrzywdzonych dzieci. A mimo to wszystko jest zamiatane pod dywan, a księżulków się usprawiedliwia jak się tylko da. Poza tym, tak dwulicowego środowiska jak kler to nigdzie nie znajdziesz.
I na koniec pytanie, dlaczego księża tak bronią się przed opodatkowaniem kościoła i jego dochodów? Czyżby chciwość...?
to nie są przywileje?

00

Coś w tym jest!A jak wojują między sobą o przywileje , korzyści itd :)))

00

Taaa, jeśli im się miesza w głowach od życia w celibacie, to od czego miesza sie w głowach tym 98 procentom pozostałych którzy krzywdzą dzieci ? Nie oczekuję odpowiedzi od ciebie, raczej od tego użytkownika forum który jakiś czas temu opisał tutaj swoje preferencje. Dawaj Al śmiało, od czego pomieszało ci się w głowie ? Ty też żyjesz w celibacie?

00

Owszem, każdy. Jednak zwróć uwagę na różnice w ilości godzin religii i takich przedmiotów jak fizyka, chemia, biologia czy geografia. Tak się składa, że to akurat te przedmioty dają pewną wiedzę o świecie, w którym żyjemy, a od lat ich ilość w szkołach jest systematycznie zmniejszana. To co na ich lekcjach jest przekazywane opiera się na sprawdzonej WIEDZY, w przeciwieństwie do religii - poszlak, mętnych przekazów, dziwnych interpretacji i zlepku często wzajemnie sprzecznych mitów, w które "trzeba" wierzyć. Hipoteza, że religia w szkole jest potrzebna, bo uczy też moralności jest łatwa do obalenia. Moralnością i tego typu dylematami zajmuje się etyka, dział filozofii. Teoretycznie jest w szkołach dostępna - w praktyce chcącym się jej uczyć rzuca się kłody pod nogi, a religia jest jawnie preferowana. W państwie (konstytucyjnie) świeckim, żadna religia nie powinna być w ten sposób dotowana i propagowana z publicznych pieniędzy, gdyż jest to krzywdzące w stosunku do niewierzących i innowierców. Uże poniał, ili jeszczjo niet?!

Zważywszy ilość Żydów incognito w niektórych miejscach... :) Można sobie oczywiście stroić żarty, ja jednak wolałbym, by wszelkie symbole religijne każdy sobie wywieszał w swoich prywatnych domach. Ich miejsce jest również oczywiście w świątyniach i na cmentarzach. W miejscach, o których pisałem wcześniej są one symbolem zawłaszczenia przestrzeni publicznej przez związki wyznaniowe.

Na to zdanie odpowiedzi udzielił Ci ~sykstus4. Ksiądz nadal pozostaje dla wielu ludzi niepodważalnym autorytetem, więc agitacja z jego strony jest nie na miejscu. Zwłaszcza, że nie przedstawia on dogłębnej analizy sceny politycznej, nie rozważa wszystkich "za i przeciw", a jedynie udziela prostych sugestii, preferując ugrupowania, które kościołowi obiecują przywileje... A fe!

Jestem jak najbardziej za rozliczeniem wszystkich zbrodniarzy komunistycznych. W tej kwestii się chyba zgadzamy.

Jestem również za likwidacją przywilejów dla wspomnianych grup społecznych. Dlatego też nie życzę sobie, by kler był grupą uprzywilejowaną. Nadmiar przywilejów rodzi "święte krowy" niestety... Efektem jest skłócenie i podział społeczeństwa i wszechobecna degrengolada.

Nie bardzo wiem, do czego pijesz. Sugerujesz, że jakieś dzieci krzywdzę, czy co? I na jakiej podstawie wnosisz, że mi się w głowie pomieszało? Że mam inny punkt widzenia może? Wybacz, nie mam zamiaru prowadzić jałowych dyskusji z kolejnym (a może tym samym, co kiedyś?) oszołomem...

00

Marzy mi się też, by kiedyś (oczywiście jak najszybciej) rozliczono wszystkich zbrodniarzy eurosocjalistycznych, którzy systematycznie i z pełną premedytacją wbijają kolejne gwoździe do trumny cywilizacji europejskiej. Na pohybel eurooszołomom!!!

00

Doskonale wiesz. Nie udawaj "niemca" i nie próbuj się wyłgać. Przecież kiedyś napisałeś, że masz ochotę na nastolatkę. Skoro teraz udajesz, że tego nie było, to oznacza, że jesteś zwykłym kłamcą. Na jakiej podstawie wnosisz, że jestem oszołomem? Czyżby dlatego, że obnażam twoje załganie?

00