Śmieszą mnie takie "nadmuchane" artykuły. Zwróćcie uwagę, że nigdy nie było artykułu o samobójcy, który mimo telefonu na któryś nr. alarmowy jednak dokonał samobójstwa... . I nie chodzi mi o brak rzetelności dziennikarskiej, tylko o to, że takich sytuacji nie ma! Tacy to właśnie samobójcy telefoniczni... .
A teraz najlepsze cytaty z artykułu:
"Nie chciał powiedzieć, w jakim dokładnie miejscu się znajduje i nie był zainteresowany dalszą rozmową – relacjonują policjanci. Jednak stanowczość oficera dyżurnego sprawiła, że ostatecznie 32-latek zaczął rozmawiać."
"Okolica, gdzie przebiegała trakcja linii energetycznej była bardzo zakrzewiona, co dodatkowo utrudniało poszukiwania. Policjanci jednak się nie poddawali i przeczesywali zarośla."
Sposób przedstawienia zdarzenia, rodem z "trudnych spraw". Po co to opisywać takie pseudosensacje? Po mojemu to było tak: Wkur...ni policjanci łazili po krzakach (a może w tym czasie byliby gdzieś indziej bardziej potrzebni) bo jakiś podchmielony baran zadzwonił na 997 bo uważa, że jest pępkiem świata.
Gdyby chciał popełnić samobójstwo nie dzwonił by na policję głupek!!!
Aha, wdrapał się na słup przesyłowy, by zabić się skacząc z niego, a nie usmażyć prądem, jak można by oczekiwać. Widocznie skakanie z okien i dachów zrobiło się zbyt obciachowe. Gdyby chciał się zastrzelić, to pewnie polazłby w tym celu na tory kolejowe, a w celu powieszenia wypłynąłby na jezioro - logiczne przecież.
A Policja powinna pomóc mu zejść ze słupa - odstrzeliwując durnia. Powinien dostać rachunek za akcję Policji plus coś tam do zapłaty na cele charytatywne. Więcej by się nie wygłupiał, bo gdyby chciał coś sobie zrobić - to by zrobił i nie dzwonił po pomoc.
Mięczak i nic więcej!!! Dobrze, że dziewczyna mazgaja rzuciła...
miała rację facet niezrównoważony psychicznie miała by z nim tylko problemy
zabijanie się z powodu jakiejs kobiety to najgłupsza rzecz jaka może być, kobiety nie umieją kochac to manipulatorki uczone od dziecka, nie da się ich zadowolić i zawsze beda miały kogoś na boku w czasach narcyzmu i adoracji ktore daje im facebook tindery czy instagramy, pozatym jak ktos chce popełnić samobójstwo to to robi i się nie chwali nikomu a tym barziej nie dzwoni na policje...dziwne że gosciu potrzebował zwrocić na siebie uwage. zazwyczaj tak robią własnie kobiety.
szkoda chlopaka,poprostu nie wiedział jak sobie poradzić,pewnie bardzo to wszystko przeżywal i tlumil w sobie aż wybuchło,a ze do końca nie był przekonany o słuszności swojego czynu to wykonaL telefon.takie rzeczy się dzieją i nie należy tego potępiać.Psychika człowieka jest różna i każdy inaczej reaguje,jeden oleje cała sytuację a drugi nie wytrzymuje napięcia
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!