Do szkół powiatowych trafia część tych, którzy nie mogli sobie poradzić w szkołach w mieście, lub odpadli w naborze do tych szkół. Nie oszukujmy się, jeśli trafiają tam kiepscy uczniowie (rzecz jasna nie wszyscy tacy są) to i nie da się z nich zrobić w 3 lata orłów.
Pani ja ni mom nawet 7 klas podstawówki, żyje 58 lat i ni w zomb mi sie ta szkolno edukacja nie przydoła
Poziom dzisiejszej matury to tak naprawdę poziom zawodówek z lat 70-tych ubiegłego wieku. Wiedzę uczniów /studentów/ wykończyły lawinowo narastające "szkoły wyższe" w latach 90-tych i na początku lat dwutysięcznych. Czysta komercja czyli pogoń za pieniądzem bez dbania o jakość nauczania. A w latach późniejszych nie będzie lepiej.
A dziwic się jak nauczyciele bolało sobie uczniów wcale ich nie przygotowywali
Brak zaangażowania od strony nauczycieli podczas pandemi
Tak samo podstawówki my rodzice musieliśmy nauczać swoje dzieci tłumaczyć im wszystko nauczyciele tylko napisali co mają zrobić A tłumaczenia zostało dla rodziców
Poczt w głowach naszych dzieci pozostały pustki bo nasze przekazy nie pozostały w ich głowach
Dzieci powiatu nie stać na korki z każdego przedmiotu tak jak to jest w I LO .Jak porównać uposażenie lekarzy,
prawników z ludem pracującym powiatu to da nam obraz wyników egzaminacyjnych
I wszystko jasne w szkołach powiatowych znaczna ilość uczni jest z Piotrkowa Trybunalskiego temu taka niska zdawalność.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!