Już wiem!Dodawajmy flagę polski do każdego piwa.Już nikt nie powie że go na nią nie stać,albo nie wie gdzie ją kupić. ;]
Dziwne jest to,że podczas mundialu w 2006 i EURO 2008 gdy grali nasi piłkarze na balkonach wisiało więcej pseudo-flag pewnego browaru niż teraz flag z kirem,gdy jest tygodniowa żałoba,po śmierci tylu wybitnych ludzi.
Polacy(nie wszyscy) muszą się jeszcze wiele nauczyć aby używać flagi narodowej.
Wolny kraj, więc i nie ma przymusu wywieszania, zakupu flagi narodowej. Ludzie spokojnie. Każdy ma prawo uczcić ofiary katastrofy w swój osobisty sposób. Jedni wywieszą flagi z kirem inni w zadumie bez wywieszania flag spędzą ten czas żałoby.
Tu nie chodzi o przymus!Tu chodzi o poszanowanie tradycji uroczystości o której coraz bardziej zapominamy za to galerie markety stają się światyniami!
No i tutaj muszę pochwalić spółkę miejską jaką jest Ciepłownia, ponieważ będąc tam widziałem nie jedną, a kilka flag z żałobnym kirem - Brawo to jest prawdziwa Solidarność i Patriotyzm.
Kurcze, faktycznie masz rację Drake, ale to w sumie smutne... Ktoś tu napisał, że przecież wywieszanie flagi, to nie obowiązek - jasne ze nie, ale to prawo z którego kiedyś nie było!! a dziś kiedy możliwość demonstrowania swojego patriotyzmu jest, mało kto z takiej możliwości korzysta - szkoda. Aha żeby było jasne - ja flagę wywiesiłem :-)
Ze zdaniem Pana kleta, jak widać, piotrkowianie się bardzo liczą. I biorą je sobie głęboko do serca. Właśnie się o tym przekonałem. Wczoraj przed i po południu była ładna pogoda, wsiadłem na odszykowany po zimie rower i przejechałem się po mieście. Warto było, choć ponad trzygodzinnym kręceniem mocno się zmęczyłem. Objechałem nie tylko starą zabudowę Piotrkowa, ale i osiedla mieszkaniowe - blokowiska. I jestem zszokowany. Flaga państwowa, przepasana kirem, jeżeli chodzi o prywatnych ludzi, wisi jedna - dwie, w co piątym bloku, może nawet rzadziej. Przejeżdża się koło kilku bloków pod rząd i nieraz - żadnej. Nieco, ale tylko nieco lepiej na osiedlach domków jednorodzinnych. Tutaj szacuję, co 4-5 dom, ma flagę. Coś nieprawdopodobnego. W czasach, kiedy nie wolno było, ludzie flag nie wywieszali, bowiem tylko w określone święta można było biało-czerwoną wywieszać. Za to na pochodach pierwszomajowych każdy, po podpisaniu listy obecności, karnie dzierżył tzw. szturmówkę w dłoni. Mało tego, mniej więcej co dziesiąty uszczęśliwiany był jedynie czerwoną szturmówką!!! Nie było odważnego, który by się personalnemu sprzeciwił, zignorował obowiązkowy pochód albo szturmówkę - zwłaszcza tę czerwoną - wrzucił z powrotem na żuka. Teraz - kiedy już od 20 lat wolno, nikogo za to nie ukarzą przecież, ludzie też nie wywieszają! Też nie ma odważnych! Jakie to nasze! Jakie to polskie! Ja nie mówię, żeby narodowa flaga łopotała na wietrze przy każdym domostwie przez okrągły rok, jak to jest w Stanach Zjednoczonych. Ale choćby ułamka patriotyzmu moglibyśmy się od tych Amerykanów nauczyć, tej dumy ze swojego kraju, demonstrowanej przy każdej okazji. Żałuję, że nie liczyłem flag, które wczoraj zauważyłem. Może lepiej, bo to byłaby żałosna liczba. Mam policzone jedynie na osiedlu Wyzwolenia (stare i nowsze bloki). Na balkonach, w oknach, wisi ich dzisiaj, 14 kwietnia... 28 sztuk. Takiej samej obserwacji poddałem poruszające się po mieście samochody, z wyjątkiem pojazdów komunikacji miejskiej, karetek, radiowozów i innych pojazdów służb publicznych. Prawie na żadnej antenie nie ma powiewającej wstążeczki kiru. Rozejrzałem się po dużych parkingach: 80, 100, nawet do dwustu samochodów. Kir na antenie na jednym aucie, gdzieś tam na dwóch. Tyle raportu.
PS A panu, Panie klet, i wszystkim innym podobnie pojmującym sprawy, zwłaszcza te zasadnicze sprawy, mogę tylko szczerze, naprawdę głęboko współczuć. Ale przecież można by mnożyć przykłady, których zrozumienie przekracza granice percepcji u wielu osób.
To może Panie Piotrze - zamiast siedzieć i pisać zebrać się i rozdawać takie flagi.
Berze Pan pod uwage że ktoś takiej flagi nie ma, że nie ma może pieniędzy żeby ją kupić albo po nią jechać.
Są na piotrkowskiej ziemi działacze wszelkich partii harcere - niech zorganizują akcje - rozdają flagi zrobią jakiś punky w mieście gdzie by można było kupić - tak jak było we wrześniu gdy była uroczystość z obrazem Matki Boskiej - stały stragany z flagomi obrazami itp.
Troche inicjatywy działacze SPOŁECZNICY
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!