Ta narzekają ale nikt nie chce nic zgłosić więc niech narzekają dalej!!!
Ot rewitalizacja rynku z menelami w tle. I tu maja turysci przyjechac ?? Po co?? Zeby w łeb dostac??
Historia zna przypadki kiedy w koncu ludzie nie wytrzymuja i taka mende społeczna sie pozniej znajduje gdzies w rzecze lub jeziorze.I jest spokój.Skoro władze sobie nie radzą........
A normalnego człowieka beda scigac za byle co!!!
Albo zgłosić sprawę policji albo samemu wymierzyć sprawiedliwość. Ja osobiście wybrałbym ten drugi wariant. Policja to po zgłoszeniu może tylko grzecznie powiedzieć "współczujemy panu/pani ale no co my możemy zrobić"...
Jest prawdą, że policja dostaje konkretne informacje i nic z nimi nie robi , ma to w nosie. Musi to być głośna medialna sprawa to wtedy interweniują. dziwić się ,że ludzie nie chcą zgłaszać , bo wiedzą ,że nic z tego nie będzie , tylko sami ucierpią.
Przecież na Starowarszawskiej jest kamera to straż miejska nie widzi co się dzieje na tej ulicy?tylko czeka na zgłoszenie od ludzi?
Jaki sens ma artykuł, w którym mieszkańcy narzekają na pracę policji i Straży Miejskiej, skoro rzekomo poszkodowani nie chcą zgłosić konkretnego wypadku?
To co, mają faceta prewencyjnie zamknąć, bo ktoś coś słyszał, że może być niebezpieczny i "z opowiadań wiadomo", że zrobi krzywdę?
ares1 - ujęte sedno sprawy
Wyjmij telefon po minięciu takiego i zadzwoń to albo się ulotnią w 30 sekund albo Ci go wyrwą i wymierzą karę. Policja będzie za 5 minut, to daje 30 sekund na dobiegnięcie do Ciebie, 30 sekund na powalenie Ciebie, 30 sekund na skopanie Ciebie (5-10 razy?) i całe ponad 200 sekund na odejście spacerkiem, nawet bez pospiechu z miejsca zdarzenia. To jest opis praktyki i to przy założeniu ultra szybkiej reakcji gdy patrol był w pobliżu (5 minut) a nie że był czymś zajęty i będzie za 15 minut. Zaczepki są częste. Towarzystwo mijane w bramie nieciekawe i liczne. Ostatnio widziałem jak z nudów rąbali kre na Strawie siekierą ...
Tu wcale nie o to chodzi. Problemem jest to, że jak wynika z treści artykułu policja CZEKA na formalne zgłoszenie przez kogoś o popełnieniu przestępstwa, a gdy takowego nie ma to po prostu udaje, że nic się nie wydarzyło. Bo u nas już jest taka demokracja, że bez oficjalnego zgłoszenia, dziesięciu świadków, całego żmudnego postępowania, nie można na takiego osobnika nawet krzyknąć, aby policjant nie był posądzony o nadużycie prawa, siły i czegoś tam jeszcze.
Policja już dawno powinna objąć całą Starowarszawską monitoringiem a budynki z zamurowanymi oknami powinny być wyburzone. Monitoring również na Garncarskiej i Rycerskiej bo będą znikać w bramie momentalnie a tak może się "mordę" nagra i będzie wiadomo który winien.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!