Hmm, czytając wasze żałosne komentarze jest mi smutno!!! Nie znaliście go i nie wiedzieliście jaki jest... Piszecie te bzdury jego rodzina to czyta, i nie wie czy w to wierzyć czy nie. Skoro nie wiecie jak to było zamknijcie się !! Dlaczego tacy mądrzy jesteście przez internet? nie macie co robić w życiu tylko wchodzić tu i pisać głupie ploty które chodzą po Piotrkowie? Brawo dla niektórych z was... Nie udzielajcie komentarzy skoro go nie znacie i nie wiecie nic na ten temat! bo jest to jest zbędne... Chłopak nie może się już obronić i wy gadacie bzdury! Porozmawiajcie z jego znajomymi skoro chcecie wiedzieć oni wam powiedzą jak to było naprawdę !!
Roosevelta [*] Wysoka [*] Okrzei [*] ŁÓDŹ [*] Zalesicka [*]
Koniu Pamiętamy o Tobie... oraz mamy na dzieje ze WSZYSCY znajomi przyjdą na pogrzeb !
Przyjaciele
a jeszcze dla waszej wiadomości to jego przyjaciele złożyli się bo jego mamy nie stać na zorganizowanie pogrzebu !!
Wasi przyjaciele zrobili by tak ?!!!
Dobrze, zamkniemy się ale Ciebie trzymamy za słowo, że dowiesz się jak naprawdę było i przedstawisz tą jedyną oficjalną i prawdziwą wersję. Bez zbędnego ściemniania. Tak szczerze i naprawdę. Wiem, że o zmarłych nie powinno się źle mówić. Ale ich czyny niekiedy są dla nas przestrogą jak nie powinno się postępować. Rodzina będzie płakać, na pewno tylko dlaczego rodzina nie zrobiła z tym porządku zanim jeszcze nie było za późno. Pewni powiedzą, że to niemożliwe, ze nie wiedzieli. Tak to jest jedyna wymówka by nie brać winy na siebie za śmierć swojego dziecka. Dlaczego (według wszelkich znaków) wsiadł pod wpływem alkoholu do auta. Czy tak nauczyła go tego rodzina? Pytam się Was? A może miał problemy i nikt go nie wysłuchał. Wszyscy uważają człowiek za ekstra, fajnego i cool do momentu kiedy jakieś zdarzenie nie ujawni innej prawdy. Nie tylko wychwalajmy go i żałujmy ale też uderzmy się w piersi i przyznajmy, że nikt nic nie zrobił by zapobiec tej tragedii. A najbardziej najbliżsi, kumple i koleżanki, którzy go tak opłakują. Gdzie byliście jak wsiadał do auta. Tym bardziej, że ktoś go widział jak pił tej nocy w jakimś klubie. Piszesz
Łatwo jednym zdaniem z dwoma wykrzyknikami uciszyć ujadających ale trudniej jest żyć ze świadomością, że prawda jest brutalna i nikt jej nie wymaże z naszej pamięci. Ale jeżeli uważasz, że jest inaczej to jak napisałem na początku walcz o to, żeby policja ujawniła całą prawdę tak by przywrócić dobre imię Twojemu koledze.
Tak już się nie będę udzielał, zabijajcie się w najlepsze, pijcie, ćpajcie. W końcu to wasze życie. Tylko nie zabijajcie przy okazji niewinnych ludzi. Jeżeli szują jest osoba, która próbuje uświadomić innym, że dążą do samozagłady to chcę być taką szują w odróżnieniu od innych dla, których śmierć młodego człowieka jest czymś normalnym a jak ktoś tu powiedział: nieszczęśliwym wypadkiem. tintirintin mam nadzieję, że Ty chociaż nigdy nie wsiądziesz do auta na podwójnym gazie.
Taaa... tylko w takich sprawach nie docinaj jak chamisko nie mające serca. A ludzie popełniają błędy. Głupimi docinkami nikogo nie nauczysz jak byś wzorem moralności, a jestem przekonany, że i ty takim wzorem nie jesteś, bo musiałbyś być Jezusem, żeby nie miec nic na sumieniu. Więc troche wyrozumiałości dla osób, które miały coś wspólnego z Robertem.
Twoje moralne porzekadła nikogo niczego nie nauczą. Niech najmądrzejszy zamknie ten temat.
Drogi Amanie... ja nie muszę się dowiadywać jaka była prawda bo ja ją już znam. z co mogła powiedzieć mama synowi który ma 23 lata i wyszedł na imprezę skąd mogła wiedzieć ze coś się stanie złego! pomyśl trochę... Robert zrobił głupio to fakt... Ale tak zadecydował Bóg.... Nie napisze jak było naprawdę... Bo to miejsce nie jest tu od tego... ;) A koledzy wsiedli bo nie wiedzieli co się stanie.... zresztą oni by go nie zostawili samego. i Skończ juz bo to przez takie głupie gadanie Niszczycie mojemu koledze dobre imię... Szkoda ze po tym wypadku wszyscy postrzegają go jako złego człowieka a nie wiedzą jaki był naprawdę i gadają że ćpun, alkoholik, bandyta... To bardzo fajny chłopak był jest i będzie ! Mimo że go z nami nie ma. Zrobił coś głupiego, ale to nie znaczy ze możecie go oczerniać na jakimś forum ;)
Podejrzewam, że nie chciałbyś w taki sposób tracić kolegów. Ja też nie chciałbym, żeby młodzi ludzie w taki sposób ginęli. Gość miał całe życie przed sobą. Dla rodziców to najgorsze, przeżyć własne dziecko. Matka pewnie nie pogodzi się z tym nigdy. To wiem na pewno. To jest straszne.
I to jest właśnie najgorsze, że wszyscy olewają to w jak głupi sposób można stracić życie. Bez sensu i nadaremnie. I moje porzekadła nikogo i niczego nie nauczą. A w ePiotrkow już piszą o następnym śmiertelnym wypadku w Tomaszowie. Markpio zaproponował żeby zrobić oddzielny dział "Wypadki drogowe". I to jest właśnie zatrważające, że nikt sobie nic z tego nie robi jakby tego wypadku nie było. Jakby człowiek odszedł sam z siebie. Czy każdy musi się otrzeć o śmierć, żeby zrozumieć jak cenne jest życie. Niektórzy otrą się za mocno i już tego nie zrozumieją. Ale w takim wypadku jest ważne żeby zrozumieli to ich najbliżsi i przyjaciele.
Ale kto konfident ? Aman ? On dlaczego toż to niepoważne !
Ale Aman ma rację. Jak wiesz jak było to potwierdź lub zaprzecz:
1) Cała czwórka była pod wpływem alkoholu ?
2) Jeżeli nie cała czwórka to trzech panów, którzy przeżyli byli pod wpływem alkoholu ?
3) Panów całą czwórkę wyrzuciło z auta od uderzenia w drzewo ?
4) Siła uderzenia musiała być duża skoro auta wygląda jak wygląda () tak ?
5) Kierowca jechał 60km/h czy więcej ?
Odpowiedz na te pytania sobie, a będziemy wiedzieć co jest prawdą. Bo chyba jednak to co się stało to wyłącznie wina grupy przyjaciół jadących jednym autem.
To jest prawda.
To tyle i zakończcie dyskusję w tym temacie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!