To jestem przykładem waszej nieudolności? Czy to wrodzone? Cóż za pedagogiczny komentarz. Nie mówiąc o braku logiki i kultury. Idealnie potwierdza moje słowa. Dziękuję.

00

Prawda zabolała Marka Mareckiego? fakty są dokładnie takie jak widać z większości postów...Próba polemiki z Markiem Mareckim to raczej zakrzywianie czasoprzestrzeni,a nie aktualna rzeczywistość.Jak jest z wypaczonym socjalem nauczycieli widać wyraźnie.

00

-specyficzna kultura wypowiedzi (gówno wiecie, zamknijcie się)
-histeryczne przeświadczenie o "Prawdzie Najmojszej" (wytłuszczenia i krzyk wielkimi literami)
-skłonność do demagogii ( cieszcie /się/ że Bank nie zabrał jeszcze szkół i że wasze dzieci mają gdzie się uczyć !!)
-niechlujstwo językowe
-skłonności do pozamerytorycznych dygresji (Nikt z Was nie wie jak jest zle w szkolnictwie w Piotrkowie..nędza, brak papieru, nauczyciele ksero za swoje robią...)
***
Ani chybi - "Pedagog" ;)

00

G..wno wiecie ,więc nie odzywajcie się na forum na TEMAT NAUCZYCIELI !
Nikt z Was nie wie jak jest zle w szkolnictwie w Piotrkowie..nędza, brak papieru, nauczyciele ksero za swoje robią...
Więc ZAMKNIJCIE SIĘ i cieszcie że Bank nie zabrał jeszcze szkół i że wasze dzieci mają gdzie się uczyć !!

00

teakt (Gość)
3 dni temu, 09:15
"kokalina" napisał(a):
rosnącemu debilizmowi wśód narodu
Temu, owszem Wy!
teakt, jesteś idealnym przykładem, ale u ciebie to pewnie wrodzone. Miałeś swoją szansę, trzeba było nie chodzić na wagary tylko się uczyć, a nie narzekać teraz

00

No jasne,że nie!
Muszą się streszczać, by móc iść do innej,kolejnej roboty...

00

Temu, owszem Wy!

00

Na Boga, proszę Cię...

00

Nauczyciele to łatwy cel do ataku- a czy lekarze pracują po 8 godzin w przychodni (zwykle 3-4 godziny)? a czy sędziowie mają rozprawy przez 5 dni w tygodniu? (nie- tylko jeden lub dwa dni)? a pensje mają dużo, dużo większe- i nikogo jakoś to nie razi.

00

Tak czytam, czytam i zastanawiam się, jak łatwo jest skłócić naród ze sobą. Wystarczy jeden artykuł, a już wszyscy najeżdżają na nauczycieli. Przecież te pieniądze im dopłacą tylko dlatego, że tak jest ustawa skonstruowana. Każdy zawód ma swoją specyfikę. Co do pracy w szkole to myślę, że niejeden nauczyciel dla świętego spokoju zgodziłby się siedzieć w pracy 8 godzin (powiedzmy od 7.30 do 15.30), gdzie czas pozalekcyjny miałby do własnej dyspozycji.

Z tym trochę przesadziłeś, ustalenie ojcostwa to obecnie pikuś. Co do reszty wypowiedzi, masz w zupełności rację.
Poza tym zbyt skomplikowano zawód nauczyciela - jakieś stopnie awansu zawodowego, jakaś ścieżka kariery, jakieś teczki z dokumentacją, dużo jakiejś biurokracji... A przecież nauczyciel powinien zajmować się przekazywaniem wiedzy, a nie innymi duperelami. A tu do tego ma rozmaite programy nauczania, z których musi wybrać konkretny... Po co to, skoro jest tzw. "podstawa programowa"? Więc niech prowadzi sobie lekcje jak chce, byle zrealizować tą podstawę, na ile to rozszerzy powinno od niego zależeć. Wtedy byłoby łatwo ocenić, który nauczyciel jest lepszy, który gorszy. Do tego jeszcze jakieś hospitacje, na których jeden magister ocenia innego, żenada. Muzyk ocenia polonistę, historyk chemika, plastyk biologa... A przecież każdy nauczyciel musiał skończyć studia kierunkowe i odbyć tzw. kurs pedagogiczny, więc chyba powinien wiedzieć jak prowadzić lekcje zwłaszcza, że sam też był kiedyś uczniem. Dużo jest dziwactw w tym zawodzie, dużo... A to, że poziom edukacji systematycznie spada to widać aż nadto. Wystarczy poczytać sobie komentarze pod artykułami na forach internetowych... Programy typu "Matura to bzdura" dopełniają całości...
Karta nauczyciela to oczywiście złe i szkodliwe rozwiązanie, nauczyciele powinni być zatrudniani normalnie na umowy o pracę.

00