po obejrzeniu zdjec uwazam ze trocch e przesadzaja ci panstwo a jak przyjechal nadzor i zobaczyl te "popekane sciany" to wcale sie nie dziwie ze sie tylko zasmiali. niech sobie siatke w to miejsce przykleja i zarzuca gladzia i bedzie gites.
"Powiedział, że jak żuraw na budowie upuścił coś ciężkiego, to jego żonie aż widelec wypadł z ręki – dodaje mąż pani Haliny." - - - > Szanowny mężu pani Haliny, może to wina Parkinsona a nie tego nieszczęsnego dźwigu ? Proszę rozważyć tą opcję ,dziwną sytuacją jest upuszczanie przez dźwig ładunku gdy pod nim pracują ludzie jest to ze wszech miar niedopuszczalne i niespotykane,nawet "młody" operator nie popełnia takiego błędu.Żenada.
Na ePiotrkow.pl trwa propaganda miejscowych gawronów - Piotrków umiera brak perspektyw, a tutaj w momencie budowy bloków mieszkalnych rozwija się przeciwstawna - nic nie budować, bo komuś wydaje się, że od tego pękają mu ściany, głupota sięgająca zenitu.
Dziwne że 1939 roku bomby rozwaliły cztery kamienice a po drugiej stronie stoją budynki do dzisiaj, rozumu za grosz jakie to bomby spadały w tym roku na ul. Jagiellońską i Reymonta, że wyłudzacze naszych pieniędzy rzuciły się do ataku, żenada i wstyd.
Tylko jak udowodnić, że te pęknięcia powstały po rozpoczęciu budowy 2 bloków przy II LO a nie przed rozpoczęciem?
Fakt pękania tynków nie musi oznaczać rozwarstwiania się murów.
W naszym kochanym kraju wszelkie interwencje zaczynają być skuteczne dopiero jak "ma się układy" lub zainteresuje się nimi prasa i to ta o zasięgu krajowym. Wtedy administracja samorządowa, państwowa, prokuratura itp. cudownie znajdują odpowiednie przepisy i uruchamiają procedury pomocy poszkodowanym.
A co wy tak tej nieruchomości bronicie ? Jeśli szkody powstały z winy inwestora na sąsiedniej działce to sprawa jest prosta jak poziomica , ale powiatowy inspektor nadzoru budowlanego mówi coś innego. -" Nie stwierdzili, żeby działo się tam coś groźnego. Były tam niewielkie spękania, ale one raczej wynikają z eksploatacji budynku. Podczas kontroli nie stwierdziliśmy nieprawidłowości." i co teraz ? Ubezpieczyciel jak zawsze odbija piłeczkę na stronę inwestora aby nie wypłacić kasy poszkodowanym .- " Podczas oględzin miejsca szkody ustalono, że do powstania szkody doszło w wyniku trwających robót na okoliczność budowy z użyciem ciężkiego i wibracyjnego sprzętu – stwierdza z kolei ubezpieczyciel. - „Doszło do pęknięcia ścian zewnętrznych i wewnętrznych budynku mieszkalnego. Zdarzenie takie nie jest objęte zakresem zawartego ubezpieczenia. Biorąc powyższe pod uwagę, brak jest podstaw do podjęcia odpowiedzialności za powstałe zdarzenie”. Na jakiej podstawie wydał taką opinię pozostaje jego tajemnicą, jedno jest pewne aby uzyskać jakiekolwiek zadośćuczynienia za powstałe szkody właścicieli tej posesji czeka dłuuuuga sądowa batalia.
Czy potraficie czytać ze zrozumieniem ? W artykule wyraźnie napisano, że inspektor stwierdził: "Były tam niewielkie spękania, ale one raczej wynikają z eksploatacji budynku" a na to z kolei ubezpieczyciel: "Podczas oględzin miejsca szkody ustalono, że do powstania szkody doszło w wyniku trwających robót na okoliczność budowy z użyciem ciężkiego i wibracyjnego sprzętu". A Państwo Masłowscy jak zwykle w tym pięknym mlekiem i miodem płynącym kraju muszą liczyć na sąd, który pewnie po rozpatrzeniu sprawy ją umorzy i tyle. Zatem kto ma rację ?? Inspektor, ubezpieczyciel ?? Trzeba jak zwykle udowadniać, że nie jest się wielbłądem...
I nie chodzi tu o to aby nie budować nowych bloków bo jestem za, ale o zwykłą ludzką życzliwość i fachowe podejście do tematu. Bo w interesie miasta powinno być rzetelne wyjaśnienie sprawy. Rozumiem inspektor jest w stanie jak to zwykle bywa "na oko" określić co jest przyczyną tego pęknięcia ?? Bo określenie: "ale one raczej wynikają z eksploatacji budynku" to dla mnie nie jest załatwienie sprawy. Dla mnie opinią jest jasne stwierdzenie a nie domysły. Bo spękania równie dobrze "raczej mogły wynikać z budowy obok bloku..."
Chłopcy z Nadzoru Budowlanego potrafią tylko ściga gospodarzy, budujących spacerniki dla psów ....... jak coś niepomyślnego to pod dywan. Przykład; miną rok jak zarwał się strop na Przemysłowej, zasoby TBS .... i cisza.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!