Ludzki błąd bardzo szkoda człowieka który zginął jak i droznika.a w kajdanki to zamykajcie tych którzy na to zasługuje a nie bezbronych ludzi !!!!
Myślę sobie że dròżnik jest trochę jak koń z klkami. System każe zamykać to zamyka, każe otwierać to otwiera. Uważam że była to awaria systemu ale PKP zrobi wszystko żeby się wybielić.
Szanowni Forumowicze!. Zorganizowaliśmy się w społeczność, która posiada takie instytucje jak sądy więc zostawmy im ferowanie wyroków. Sady posiadają najdokładniejszą dokumentację (przy założeniu uczciwości policji i prokuratury) i one mogą obiektywnie ferować wyroki. Forumowicz feruje opinię (wyrok) na podstawie mniej lub bardziej wiarygodnych informacji uzyskanych pośrednio. Ferując wyroki na forum można zrobić ogromną krzywdę człowiekowi. Bardzo proszę powstrzymajcie się od "linczu".
pociąg jadący z prędkością 120km/ h robi 50 metrów w półtorej sekundy . w gęstej mgle pojawia się nagle i nie ma już czasu na nic.... obaj zarówno kierujący jak i dróżnik mieli niejako zawiązane oczy. Trzeba koniecznie przejazdy w coś wyposażyć ja osobiście bałabym się wjechać na torowisko w czasie gęstej mgły.
Ludzie pomyślcie co ja i mój syn czujemy..... dróżnik był w pracy i jakiś zakres obowiązków w końcu miał....
nawet jak usłyszała pisk i było ostre hamowanie, to i tak nie ma znaczenia, gdzie był dr... zapory?? Pisk na mokrej nawierzchni??? Była mgła, silna mgła, i najważniejsze, to, że ktoś coś zeznał, nie znaczy, że tak było. !!!!
Tak się zastanawiam czy artykuły na ten temat są przez ludzi dobrze czytane i rozumiane!? Ta pani jadąca przed tym panem co zginą zeznała! Jak to można przeczytać gdzie nie gdzie. "Usłyszałam pisk opon i po chwili huk" Z jaką prędkością trzeba jechać by w aucie przed było słychać pisk opon!! Przez przejazdy kolejowe przejeżdżamy na dwójce , a hamując na drugim biegu takiego pisku opon nie powinno być słychać w aucie przed?? Tak myślę ja chyba że się mylę mając 17 lat prawo jazdy
..a rodzina nieżyjącego w przeświadczeniu, że nie ma sprawiedliwości.
Ludzie ogarnijcie się ta tragedia dotyczy dwóch rodzin.Dróżnik będzie z poczuciem winy żył do końca swojego życia.
Prokurator ma dowody?czy tylko zachcianka?
Pracownik zawsze winny?
Masz twarde dowody ?czy powietrze w worku?
Jeśli są dowody kara go nie minie.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!