A czy nie można tej drogi odsunąć trochę od tego bloku. Przecież miejsca trochę jest. A tylko sam wyjazd na Łódzką puścić po staremu. Co do kierunkowości tej uliczki to były chyba już wszystkie warianty. Ostatnio była to droga jednokierunkowa od Topolowej do Łódzkiej. A teraz zrobiono dwukierunkową z możliwością wjazdu tylko od Topolowej. Całą ulicę ostatnio poszerzono ale wyjazdu do Topolowej się nie da. A np. pierwszy blok za sklepem "Kasia" nie miał wogóle parkingu od prawie 30 lat jak wybudowano blok. Dopiero teraz parking jest robiony.
Słupki się pojawiły i teraz rodzi się pytanie czy na takie osiedle może być tylko jeden wjazd. W razie np. pożaru i zablokowania jedynej istniejącej drogi straż pożarna będzie miała utrudniony dojazd. Nie mówiąc już o karetce. Czy na tak spore osiedle może prowadzić droga zamknięta?
Nie cieszcie się że macie taki ładny odnowiony blok. Zaraz przyjdą graficiarze i co nieco wam odmalują. Tak jak to się dzieje na innych odnowionych blokach.
Obok tej drogi osiedlowej jest plac zabaw dla dzieci. Teraz gdy zbliżają się wakacje więcej dzieci będzie się tam bawiło. Zdarza się, że jakieś dziecko popędzi za piłką czy wyskoczy na jezdnię. Teraz natężenie ruchu znacznie się zwiększy bo przynajmniej auta z trzech bloków najbliżej zamkniętego wyjazdu będą teraz musiały przejeżdżać w kierunku Topolowej całą tą uliczką obok placu zabaw. To zawsze większe zagrożenie dla naszych dzieci a progi zwalniające niewiele tu dadzą bo nawet przy prędkości 20km/h dziecko ma małe szanse na wyjście cało z takiego zderzenia. Gratuluję wyobraźni mieszkanicom tego bloku. Potrafią wycenić ludzkie życie. Widocznie warte jest tyle co ładnie pomalowane ściany ich bloku.
Odnośnie placu zabaw dla dzieci to np. na ul. 9-go Maja (za Merkurym)gdzie jest plac zabaw zamknięto słupkami całą część drogi osiedlowej żeby nie jeździły tam auta bo bawią się tam właśnie dzieci na placu zabaw. Tylko na czas remontu drogi osiedlowej przejazd ten był otwarty ostatnio kilka dni. Ale teraz ponownie go zamknięto, żeby ograniczyć ruch samochodów do zera. A na Łódzkiej jak widzę ilość tego ruchu ulegnie zwiększeniu. Gratuluję pomysłu panu Zbigniewowi I.
@matka: no fajnie tylko u nas nie da się zamknąć tej drogi na stałe bo to jedyny dojazd do bodajże 4 bloków. Co do zamykania tej drogi to ja proponuję akcję obywatelską. Wszyscy jak jeden wjeżdżamy w ten zamknięty odcinek i na zmiany od rana do wieczora kopcimy im pod oknami ;P
Widzę, że i my mamy ciemnogród :( Krew zalewa jak się i czyta takie głupoty, że nie wspomnę co się z człowiekiem dzieje jak się to wszystko widzi. Ja bym poszedł dalej i zamknął całą ulicę łódzką bo ruch tam duży, a auta kopcą i hałasują ...A tak w ogóle to zabiarzcie śmietniki spod mojego bloku bo śmierdzi ;) Co za naród Pozdrawiam wszyskich zdrowo myślących :)
Uważajcie z tą wścieklizną bo jak psy możecie zostać zagrożeni biletem do Bełchatowa :) A tak na poważnie kilkudziesięcioletnie zanidbania się mszczą. Sprawa powinna być dawno załatwiona i wtedy teren nalezałby do miasta a nie do wspólnoty.
A może by tak zablokować im wyjazd spod bloku w stronę Topolowej.. w końcu mają drogę dojazdową do bloku ;)
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!