"maddox" napisał(a):
Po co komplikować sobie życie? Wystarczy, że czas będziesz sprawdzał tylko i wyłącznie na swojej komórce. Kupisz bilet na 1h o godzinie 12 (na komórce) to czas postoju skończy Ci się o 13 (na komórce). I nie jest istotne, że w tym czasie w systemie było zarejestrowane, że rozpocząłeś parkowanie o 12.05 i skończyłeś o 13.05 bo to będzie realnie ta sama godzina, i okres też będzie ten sam. Przykład:
Pakujesz na 1h o
Komórka - 12:00 (koniec parkowania 13:00)
System - 12:05 (koniec parkowania 13:05)
Parkomat - 11:55 (koniec parkowania 12:55)
Idziesz do sklepu, po 30 minutach dalej pozostaje ci 30 minut parkowania mimo że zegary pokazują kolejno:
Komórka - 12:30
System - 12:35
Parkomat - 12:25
Masz jeszcze 30 minut. Po kolejnych 25 minutach, zostaje Ci 5 minut parkowania mimo że zegary wskazują:
Komórka - 12:55
System - 13:00
Parkomat - 12:50
Na każdym z nich zostaje Ci ciągle 5 minut do wykorzystania, więc ważne żebyś patrzył w każdym momencie na jeden i ten sam zegarek komórka czy na zegarek ręczny.
Problem z przedłużeniem też wtedy znika (gdy wykorzystujesz jedno źródło czasu), bo nie ważne że kontrolerowi wskaże inną godzinę podczas kontroli, ważne że wskaże że ciągle zostało Ci np. 10 minut postoju. Ty patrząc na komórkę i widząc godzinę 12:55 oraz wiedząc, że kupiłeś 1h o godzinie 12:00 wiesz, że możesz nie zdążyć i powinieneś przedłużyć. Bo i według komórki i według systemu pozostało Ci 5 minut parkowania.
Aha, dodam że z systemu moBILET jeszcze nie korzystałem, ale zdaje się być choć trochę ułatwieniem i oczywiście jestem co najmniej za obniżeniem stawek za parkowanie.
Swoją drogą to z tymi parkomatami to było zwyczajnie tak, że te były po prostu najtańsze. A że miasto chciało zacząć jak najszybciej pobierać haracz to nie mogli przecież czekać aż uzbierają kasy na coś co będzie komfortowe dla mieszkańców, ważna była miejska kasa i nic więcej.