Nikt was tam na siłę nie trzyma jest wam zle możecie zawsze zmienić pracę
W 2018 r. średnie wynagrodzenie dla nauczycieli wynosiło: dla nauczyciela stażysty - 2900,20 zł, dla nauczyciela kontraktowego - 3219,22 zł, dla nauczyciela mianowanego - 4176,3 zł, dla nauczyciela dyplomowanego - 5336,4 zł. przed podwyżką od stycznia 2019 roku są to kwoty brutto ,które zapewnione są w ustawie bez względu na zamożność gminy.Nie osiągnięcie tych wynagrodzeń na terenie gminy skutkuje dodatkiem jednorazowym wyrównującym różnicę pomiędzy wynagrodzeniem pobranym.
Zarabiam tyle i tyle. To proszę sobie doliczyć czas siedzenia na du..e w wakacje, święta, ferie itp i już mamy podwyżkę bo za wolne oprócz urlopu nie powinno się płacić. Chyba że nauczyciele mają tyle dni urlopu w roku żeby pokryć wszystkie te tygodnie wolnego.
Ile zarabia nauczyciel: zasadnicza, wysługa, wychowawstwo, motywacyjny, opiekun stażu, kierowniczy (co niektórzy) płacone z góry- kto ma płacone wynagrodzenie chociaż jeszcze nie zaczął pracy?, no i oczywiście ponadwymiarowe na koniec miesiąca. Czyli dwie wypłaty w miesiącu. Nie wspominając o świadczeniu urlopowym które należy się wszystkim niezależnie od dochodu, i wiele innych przywilejów...W ferie i wakacje- średnia urlopowa- nie pracują a ci co mają w roku ponadwymiarowe dostają z tego jeszcze średnią, czyli wypłata znowu większa... No i oczywiście mogą dorobić w innych szkołach bo mają na to czas, plus prywatnie... hmmm- ile zarabia nauczyciel.
Dlaczego nauczycielom odmawia się prawa do godnego życia? Przecież nam wszystkim powinno zależeć, aby ta grupa zawodowa miała satysfakcję ze swojej pracy, bo zadowolony nauczyciel lepiej pracuje, jest bardziej efektywny i otwarty na problemy uczniów. Każdy z nas miał lub ma kontakt ze szkołą i nie jest bez znaczenia jak ten kontakt wygląda. Narzekamy tylko na szkołę i nikt nie chce zobaczyć, że jest to problem całego społeczeństwa, a nie tylko tych którzy w danym momencie się w niej znajdują, w różnej roli(uczeń, nauczyciel, rodzic). Tylko od nauczycieli wymaga się odpowiedzialności. Smutne.
Nauczyciel dyplomowany zarabia między 4 a 5 tysięcy brutto. To nie są wielkie pieniądze, ale nie można też jest powiedzieć, że nauczyciele są słabo opłacani. Do tego nauczyciele za te pieniądze nie pracują po 8 godzin dziennie, jak cała reszta, tylko ile? 18 godzin? Bo nikt mi nie wmówi, że doświadczony nauczyciel matematyki np. musi się godzinami przygotowywać do zajęć, a klasówki sprawdza co jakiś czas tylko :) O ilości wolnego to już w ogóle szkoda gadać - 2 miechy wakacji, 2 tygodnie ferii zimowych, przerwy świąteczne, urlop zdrowotny. Na miejscu rządu wywaliłbym z dnia na dzień wszystkich strajkujących bez prawa do zasiłku dla bezrobotnych, a tym którzy by zostali, zapłacił po prostu nadliczbowe. Tylko czy PiS ma jaja, żeby to przeprowadzić?!
Rodzice - jakby doszło do strajków i nie odbyły się egzaminy, to zakładajcie sprawy sądowe tym leniom i żądajcie kasy za stres, zmarnowane szanse dziecka i kilka innych kwestii - i pozwy kierujcie na poszczególnych nauczycieli - imiennie !!!
Podwyżki pensji należą się za coś a nie dlatego, że subiektywnie zarabiam za mało albo, ze mi się należy!!!Żyję już dość długo ale nie spotkałem jeszcze osoby, która by powiedziała, że zarabia za dużo... Pieniądze się należą za pożyteczną i właściwie wykonywaną pracę a nie za to, że ktoś się napracował. Włamywacz podkopujący się pod bank też się napracuje. Czy powinien dostać niższy wyrok bo sie napracował? Polskie szkoły podstawowe i średnie masowo opuszczają niedouczone tumany. Od lat mówią o tym nauczyciele szkół wyższych! Zamiast realizować program studiów, muszą najpierw te matoły do tych studiów przygotować... ponieważ szkoły podstawowe i średnie tego nie robią... Ostatnie badania i sondaże pokazują, że matoł chcący iść na studia nie zna nawet tabliczki mnożenia (jak zawsze oczywiście nie wszyscy)! Za co wiec mamy dać podwyżki nauczycielom? Politycy z ZNP mówią, bo im się należy! Za co? Takich, którzy w naszym kraju mówią, że im się należy mamy miliony, a im mniej wydajnie pracują albo wcale, tym bardziej są przekonani, ze im się należy... Nic wam się nie należy!!! Może zacznijmy od tego... niby z jakiego powodu mamy utrzymywać pasożyty?
Może wreszcie należałoby zlikwidować kartę nauczyciela i dziesiątki "składników pensji", które nie mają wiele wspólnego z jakością pracy.
Wystarczy JEDEN dodatkowy składnik zmienny : za osiągnięcia uczniów.
Reszta to zwykłe oszustwo i naciąganie Polaków
Pracuję w szkole 32 lata. Matematyka + fizyka. Od dawna jestem nauczycielem dyplomowanym. Na rękę zarabiam 2982 złote.
Córka pracuje w jednym z piotrkowskich dyskontów na kasie i na rękę dostaje obecnie 3680 zł.
Bez komentarza.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!