metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
kierowca ~kierowca (Gość)23.10.2012 14:20

trzeba wziąć pod uwage to że czlowiek idąc może zatrzymać sie w ciągu sekundy, samochód ma długa droge hamowania o czym zapominaja piesi ładując się momentalnie na ulice i mówia;to niech się zatrzyma;a to nie takie łatwe, a i kierowcy jeżdżą za szybko

02


zolza68 ~zolza68 (Gość)23.10.2012 17:04

Istotnie Mieciu był osobą upośledzoną umysłowo i rzadko trzeźwiał,a kumple od kielicha,którzy teraz palą mu znicze,zostawiali go leżącego gdzie popadnie; to jednak nie zmienia faktu,że na Szkolnej od lat jest ograniczenie prędkości do 30 km/h( choć obecnie ktoś dowcipny odwrócił znak);gdyby kierująca jechała z przepisową prędkością zauważyłaby leżącego na drodze i bez problemu zatrzymała się. Każdy mieszkaniec tego typu miejscowości wie doskonale,że tubylcy czują się swobodniej niż w mieście i chodzą jezdnią zamiast chodnikiem,jeżdżą po zmroku nieoświetlonymi rowerami,a zresztą zawsze może się zdarzyć,że dziecko czy zwierzę wybiegnie na drogę;wystarczy odrobina wyobraźni( której niestety nabiera się dopiero z wiekiem i doświadczeniem ).Szkoda Miecia i szkoda tej młodej dziewczyny!

20


społecznik ~społecznik (Gość)23.10.2012 17:42

"res" napisał(a):
Kto spędził tam część życia to wie, że bredzisz. Zresztą, popatrz na statystyki wypadkowości tu i u nich - przepaść.


Byłem tam też troszkę lecz nie jestem zafascynowany ich kultura i mentalnością dlatego wróciłem i nie bredzę tylko mam swoje zdanie. Statystyki wypadkowości nie pokazują stanu dróg, ilości chodników, oświetlenia ulic w małych miejscowościach.

"res" napisał(a):
Zrozum, że pieszy w zetknięciu z autem nie ma żadnych szans


Więc tym bardziej piesi powinni mieć tego świadomość wychodząc z domu.

02


gosc ~gosc (Gość)23.10.2012 17:57

istotnie jest znak ograniczający prędkość przed szkołą ale jak wiadomo, skrzyżowanie ten znak odwołuje a na terenie zabudowanym jest ograniczenie do 50.

02


 też kireowca ~ też kireowca (Gość)23.10.2012 18:24

najlepiej usiąść do komputera i oceniać innych ,a cóż to był za ruski radar, że wyłapał tą setkę? A może przypomnijcie sobie definicję co to jest wypadek?jest to zdarzenie nagłe ,niespodziewane itd..

02


mieszkaniec ~mieszkaniec (Gość)23.10.2012 19:09

dlaczego osadzacie ta dziewczyne skoro tego nie widzieliscie bylem tam na miejscu w kilka sekund po zdarzeniu i nie sadze zeby jechala z pred. 100km/h a po drugie ulica to nie noclegownia

02


xy ~xy (Gość)23.10.2012 19:38

Z tego co mi wiadomo owszem był pod wpływem alkoholu, ale nie leżał tam tylko klękał w miejscu w którym zmarł kilka godzin wcześniej nasz kolega. A to, że ktoś nieostrożnie jeździ i nie patrzy na ulicę to już nie nasza wina.

20


... ~... (Gość)23.10.2012 20:40

został też pominięty fakt, że była tego wieczoru gęsta mgła, a między jezdnią a chodnikiem jest tzw. pas zieleni porośnięty drzewami i krzakami

02


Piotrkowianin Piotrkowianinranga23.10.2012 20:55

"-tez-kireowca" napisał(a):
najlepiej usiąść do komputera i oceniać innych ,a cóż to był za ruski radar, że wyłapał tą setkę? A może przypomnijcie sobie definicję co to jest wypadek?jest to zdarzenie nagłe ,niespodziewane itd.

Zdarzenie nagłe i niepodziewane byłoby gdyby przejechała człowieka na środku pustyni w Arizonie, a nie w środku wsi, o rzut beretem od sklepu z "szampanami" po 4 zł.

10


miejscowy345 ~miejscowy345 (Gość)24.10.2012 00:26

Dlaczego nikt nie napisze, że on przystanął w tym miejscu bo rano znaleziono tam innego martwego człowieka, którego znał. Owszem, Mietek rzadko bywał trzeźwy i sam bym go nie raz przejechał ale z tego co ja słyszałem od świadków (bo chwilę wcześniej wyszedł ze sklepu) się nie zataczał. Nie znam szczegółów ale usłyszałem też, że po tym zdarzeniu podjechali sobie pod sklep. Teraz można tylko gdybać ale z całym szacunkiem dla Wszystkich, jadąc ok 60km (to i tak za dużo w tym miejscu) to droga hamowania wynosi ok 45 metrów a ona po nim przejechała! Jak się leży w aucie a nie siedzi i głowa zza kierownicy nie wystaje to takie są skutki - jeśli to na pewno ona była za kierownicą bo bą podejrzenia, że to on jechał, a że to niezły oprych i ponoć był wypity to dziewczyna wzięła to na siebie a wzorem cnót to też ona nie jest. Jeżdżą często tu po okolicy to cud, że wcześniej kogoś nie zabili bo tyle tu dzieci bawiących się na drogach i okolicznych pijaczków a nie raz widziałem jak ludzie wybiegali na ulice żeby zwrócić uwagę. Uważam że sprawa wymaga dokładnego zbadania i wyjaśnienia a tragiczny skutek niech będzie przestrogą dla innych bo prędkości jakie tu rozwijają przyprawiają o dreszcze! Mietek był człowiekiem jak każdy inny człowiek. To, że jak wypił i mu się luzowało, śpiewał się i wydzierał nie daje prawa żeby uważać go za śmiecia, po którym można jeździć. Niech się wypowiedzą Ci, u których wykonywał przydomowe prace żeby zarobić na chleb. Nie był głupi mimo, że po pijaku sprawiał wrażenie niezrównoważonego. Był uczciwy, pracowity i uczynny. Ja nigdy złego słowa o nim nie powiem i liczę na wyjaśnienie sprawy bo dla mnie tych dwoje, którzy byli w felernym samochodzie to para oprychów.

20


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat