Jako mieszkaniec tejże gminy jestem za budową S12. W okolicy nie ma zakładów pracy i trzeba po 20 km jeździć, żeby zarobić na chleb. Nie ma za bardzo gdzie wyjść zaprosić znajomych, chyba że postać pod żabką z menelami, albo do kościoła, którego nie uznaję. Jak pójdę pobiegać, to ludzie się gapią jak na zjawę. Zresztą za bardzo nie ma tematu z miejscowymi, bo tylko plotki ich interesują. Kto ma jakie auto, kto się z kim rozwiódł albo ile razy się sąsiadowi pług zapchał.
Jestem za rozwojem gminy, bo przykro się patrzy jak wszystko się rozwija dookoła a Będków wcale. Mam nadzieję, że zrobią zjazd w okolicy.

10