metoda sortowania: od najstarszego do najnowszego / najnowszego do najstarszego
szch ~szch (Gość)13.03.2012 08:23

"Mysliciel" napisał(a):
którą wysłali tam za karę.


I która mogłaby w końcu poprawić te rażące błędy, bo pisanie o symfoniach Haendla to jak pisanie o operach Micka Jaggera (chociaż zapewne i to zestawienie nie zdziwiłoby autorki).

Komentarz był edytowany przez autora: 13.03.2012 08:23

00


Myśliciel Myślicielranga13.03.2012 07:05

A to opis trasy orkiestry znaleziony w sieci (Uwaga! Po angielsku! Jak ktoś potrzebuje, to przetłumaczę na PW):
"From March 9th through March 17th 2012, Milton Academy’s Chamber Singers and Chamber Orchestra members will visit Poland and Germany for their biennial spring break trip, which alternates with the Milton Jazz trip to South Africa.
This year’s itinerary includes touring Warsaw, Auschwitz, Wroclaw, and Berlin, and performing four concerts at various churches and synagogues in Poland and Germany. Students will perform pieces by Frank Tichelli, Clare Grundman, George Handel, and Joesph Haydn, among others. Six Chamber Orchestra musicians will be featured during the performance. Seniors Karen Li and Kate Ballinger will have solos on the violin and saxophone respectively. A Mozart clarinet quintet will feature Brittany Lee (II) on the viola, Elly Day (I) on the clarinet, EJ Bennett (I) on the cello, and Tori Muse (I) and Karen Li (I) on the violin.
The Chamber Orchestra and Chamber Singers are all looking forward to this opportunity to perform in Europe. Superstar trumpeter Seth August (I) shared his enthusiasm for the trip: “I’m looking forward to an emotional return to my ancestral homeland.” Brittany Lee is “excited for the experience [of playing in the Mozart quintet] because this will be the first time [she] will be a part of something other than the orchestra.”
On this coming Thursday, March 8, the Chamber Singers and Chamber Orchestra will perform a pre-tour concert from 7:00-8:00 pm in King Theatre to kick off the spring break trip and to allow parents to listen to the repertoire. This endowed concert is held in honor of Margaret Filoon Robertson and funded by the Robertson family.
Previous Chamber Singer and Chamber Orchestra trips have been to Spain, Italy, Hawaii, and the Czech Republic/Prague. This trip to Germany and Poland will provide the students with an amazing opportunity to explore history as well as music."

00


Myśliciel Myślicielranga13.03.2012 06:57

"szch" napisał(a):
Albo Clare Grundmana


Szacunek dla ciebie :)). A czy ktoś z czytelników tego portalu był na tym koncercie i chce się tym pochwalić? Bo ciekawi mnie opinia prawdziwego melomana, nie jakiejś dziennikarzyny, którą wysłali tam za karę.

00


dixi ~dixi (Gość)13.03.2012 00:14

"szch" napisał(a):
Albo Clare Grundmana.


Mój typ: Czesława Niemena!

00


jazzman ~jazzman (Gość)12.03.2012 22:16

"Mysliciel" napisał(a):
Zapewne chodziło o Berniego Grundmana.


"szch" napisał(a):
Albo Clare Grundmana.


To ja was pogodzę. Chodziło pewnikiem o Benny Goodmana, klarnecistę jazzowego, króla swingu. Ktoś mnie przebije?

00


szch ~szch (Gość)12.03.2012 19:36

"Mysliciel" napisał(a):
Zapewne chodziło o Berniego Grundmana


Albo Clare Grundmana. A jeśli chodzi o poziom tego "artykułu", to akurat na muzyce się znam i mogę go ocenić. Ciekaw jestem jak z rzetelnością innych artykułów na tym portalu, dotyczących dziedzin, o których nie mam pojęcia. Zapewne podobnie. Uważam, że trzeba mieć niezły tupet, żeby bez skrępowania pisać o czymś, nic na ten temat nie wiedząc.

Komentarz był edytowany przez autora: 12.03.2012 19:39

00


Myśliciel Myślicielranga12.03.2012 13:27

Cytuję:
Akademicy zagrali m.in. utwór na saksofon i orkiestrę autorstwa Grundmana


Zapewne chodziło o Berniego Grundmana, który jest bardziej znany jako producent wielu albumów, z ktorych 37 dostało nagrodę Grammy (min. "Thriller" Michaela Jacksona, "Purple rain" Prince'a). Czy on coś skomponował - nie wiem. A może chodziło o kompozycję, którą on wyprodukował, o czym pani Agawa nie ma pojęcia? Może wypowie się ktoś, kto był na koncercie?

00


szch ~szch (Gość)12.03.2012 08:33

"EPI" napisał(a):
Jest godzina 22.11 Stary samotny kawaler i depresja


Nie ma to jak rzeczowe odniesienie się do zarzutów.

00


szch ~szch (Gość)11.03.2012 21:34

5) Pablo de Sarasate, a nie Sarasatre. Trochę dziwne robić błędy w nazwisku kompozytora i w tytule utworu, który uważa się za "słynne dzieło".

00


szch ~szch (Gość)11.03.2012 22:00

6) Jeśli tłumaczymy tytuł opery Mozarta na polski, to w języku polskim funkcjonuje tytuł "Dyrektor teatru", a nie żaden "Impresariusz".

00


Nowy komentarz
reklama

Społeczność

Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!

Życzymy miłego przeglądania naszej strony!

zamknij komunikat