w Lany poniedziałek oblanie wodą powinno być tradycją a nie wykroczeniem!!!
Tak wszystko zanika.Dawniej tydzień przed strzelało się z karbidu i wszystkich lało wodą. Fakt że niektórzy przesadzali. Teraz strzel to od razu mandacik od Straży Miejskiej jak by to nie wiem jakie przestępstwo było. Wszystko schodzi na psy,ale jaką wpajają nam tolerancję aby brudasów przyjmować.Żona czytała, że w kościele u Serca mają odprawiać msze po ukraińsku bo ich dużo w Piotrkowie.
Jeszcze 15 lat temu to były chociaż temperatury do lania wodą a dziś pada śnieg w lany poniedziałek
Tradycja zanika przez lewactwo który wszelkimi sposobami niszczy tradycję i zastrasza społeczeństwo karami tak nie powinno być bo idziemy tą samą drogą co wcześniej stara UE a efekt widzimy jaki jest i Europa przez swoje zacofanie i poprawność polityczną sama się wykańcza bez inwazji Rosji którą tak nas się propagandowo straszy. Wszystkie rządy po 89 roku to katastrofa dla naszego społeczeństwa kazdy liczył na PIS ,że coś zmieni na lepsze dla społeczeństwa ale ta partia poszła dalej i przebiła swoją głupota wszystkie pozostałe i postanowiła gnębić społeczeństwo bardziej niż poprzednicy dlatego ja na PIS więcej nie zagłosuję dosyć absurdów beznadziejnych ustaw szkodzących nam wszystkim. Jedyną alternatywa jest Kukiz 15 bo jak on zawiedzie to tylko narodowcy zostają by zrobić porządek na scenie politycznej
Kiedyś na Wielkanoc z utęsknieniem się czekało, a dziś to kolejne wolne dni. Ba na dodatek obłożone tysiącami zakazów , nakazów. Strzelało się z kalichlorku, karbidu i kluczy wypełnionych siarką z zapałek a panny lało się wodą prosto z hydronetki. W modzie były też proce i hacelki. Za strzelania w bramie kamienicy można było co najwyżej ścierką od matki dostać albo od ciecia miotłą po grzbiecie.
Były to czasy swobody i swawoli jednym słowem byliśmy wtedy wolni my dzieci kwiaty. Nie to dziś kopnie taki dzieciak piłkę i zaraz sąd rodzinny a jak wybije szybę to do wiezienia chcą wsadzić.
Memy na http://sklave.manifo.com/foto-szopka-2
Pod koniec lat 80 i na początku lat 90 na osiedlu Belzacka/Armii Krajowej w lany poniedziałek grasowały watachy kilkudziesięcio osobowe wyposażone w wiadra,butle i kondony.najlepszy lany poniedziałek jaki pamiętam to ten jak wpadliśmy z wiadrami do kościoła NSJ a potem podjechały dwa polonezy psiarskich i zaczęła się ganianka z nimi,w pewnym momencie zobaczyliśmy puste radiowozy(panowie ganiali niektórych z nas w tym czasie) i kilku od nas powlewało im do radiolek wody po same progi he he he,a potem połączeni z osiedlem Łódzka/Wysoka w sile kilkuset chłopa ruszyliśmy na Stare Miasto lać się z nimi(niekoniecznie wodą).miasto wtedy było sterroryzowane,a w pewnym momencie mieliśmy taką eskorte niebieskich jak na meczu
cyt."W obecnych czasach „świętowanie” Lanego Poniedziałku ma już innych charakter. Raczej bez problemu możemy wyjść na spacer czy przejść koło budynku" No patrzcie drodzy internauci. Bezpeczeństwo w poniedziałek wielkanocny się poprawiło. Jak zresztą w każdy poniedziałek. Tak twierdzi Szanowna Redakcja. Ale prawdę mówiąc jakbym był mniejszy to na ulice starego Piotrkowa nie wyszedłbym po zasmroku za cho......ę.
Adres: http://www.epiotrkow.pl/news/Lany-poniedzialek-w-okresie-poznego-PRL,28208
Lało by sie, ale nie przy takich temperaturach. Kiedys w Wielkanoc bylo 30 stopni a teraz mróz.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!