Tak zgadza się. Ja też często zastanawiam się dlaczego i za co niektórzy ludzie tak mszczą się na niewinnych zwierzakach.
łańcuchy na szyi - to nawet bywa w naszym schronisku i pan prezydent na to pozwala?
Pietrek, to może jeszcze powiedz gdzie mieszkasz, chetnie naslemy na ciebie jakas policje dla zwierząt albo toz
Taka nasza obłuda i selektywne podejście do tematu. Krytykujemy uśmiercanie tylko wtedy, gdy to nas nie dotyczy. Pieska nie można zabić, cielaka tak.
do torn i tatru jak jestescie tacy wielcy fani psow to sobie kor.. wezcie pol schronoska do domu. A pomyslaliscie tymi swoimi pustymi glowami. Pies na wsi to nie piesek w miescie. Po to w dzien psy sa uwiazane lub w kojcach zeby nikogo nie ugryzly chyba to logiczne. Torn i tatru przyjdz do mnie na podwórko niech Cie ugryzie bo nie mozna przeciez trzymac na uwiezi a ja wtedy Ci powiem. Pocałuj mnie w 4 litery pies nie moze byc na uwiezi. Albo niech ugryzie dziecko. Pomysl zanim cos napiszesz.
A vege ma racje jak bysmy jedli psy to bysmy je zabijali i nikt by nic nie mowil.
A ile razy slyszymy ze piez zabija dziecko lub czlowieka ?? Pomyslales o Tym??
A ja niestety z Tobą się zgodzić nie mogę!! Łańcuch to zbrodnia, to okaleczanie psychiczne zwierzęcia i nie ma to znaczenia czy miasto czy wieś. Pietrek, przecież wyrażając takie opinie pracujesz usilnie na kiepski wizerunek ludzi na wsi i ich żenująco niski poziom wiedzy na temat opieki nad zwierzętami domowymi. Z moją wypowiedzią się zgodziłeś, bo jej NIE ZROZUMIAŁEŚ. Ja jestem przeciwny wyrządzaniu krzywdy KAŻDEMU ZWIERZĘCIU! Także temu, co ląduje na Twoim talerzu!
Pietrek - twój pies przejawia agresje co wnioskuje z wyżej zacytowanego postu. Nie możesz mieć z tego względu pretensji do kogokolwiek innego. Skoro pies przejawia agresje powinien zostać poddany obserwacji weterynaryjnej.
Oprócz tego nie wszyscy ludzie na wsi trzymają psy na łańcuchach, nie wszystkie psy trzymane na łańcuchach muszą być agresywne. Psy stają się agresywne bo są trzymane na uwięzi nie mają kontaktu z człowiekiem, co prowadzi do patologicznych zmian w ich psychice. Pies odzwyczaja się od kontaktu z człowiekiem. Ludzie przywiązują psy na łańcuch lub zamykają je w kojcach dla wygody - bo przecież z takiej uwięzi nie ucieknie to nie trzeba go już pilnować.
W większości przypadków pogryzień dzieci, wina leży po jednej i pod drugiej stronie. Dzieci nie są uczone odpowiedniej opieki nad psem, dlatego ciągną go za uszy, kopią, i wymyślają siebie inne głupie zabawy. Pies który nie ma kontaktu z dzieckiem nie jest do niego przyzwyczajony może mieć nieprzewidywalne zachowania, i każdy właściciel psa powinien o tym wiedzieć, tak samo jak dziecko powinno wiedzieć jak obchodzić się z psem że nie jest to zabawka. Pies nie mający nigdy do czynienia z dzieckiem może wystraszyć się jego płaczu, jeżeli w domu gdzie dotychczas to pies był na głównym miejscu pojawia się dziecko może on być o nie zazdrosny.
Są sytuacje w których pies traci swoją "świadomość" np. w sytuacji gdzie wystrzeliwane są fajerwerki większość psów się boi, właściciel wychodzący w takim momencie z psem jest nad wyraz nieodpowiedzialny, pies w amoku może ugryźć pierwszą lepszą osobę, a nawet właściciela.
W takich przypadkach ludzie zawsze zrzucają winę na psa - nie widząc w tych zachowaniach winy człowieka który powinien zadbać o odpowiednie zabezpieczenie psa w smycz kaganiec, odpowiednie ogrodzenie posesji-(nie łańcuch).
Pies podwórkowy powinien być trzymany na łańcuchu. I bez różnicy czy na wsi czy w mieście. Pamiętam jak kilka lat temu inkasent nie mógł wejść na podwórze żeby odczytać stan wodomierza bo gospodarz celowo spuścił psa. Pamiętam jak listonosz uciekał przez płot kiedy go zaatakował podwórkowy kundel który pojawił się zza węgła i go zaatakował. G.... mnie obchodzi psychika kundli. Kundle na łańcuch
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!