Wystarczy zobaczyć, kto w szkołach jest dyrektorem. Przeważnie są to ludzie po 50, którzy z napisaniem, maila mają problem, a co dopiero ze zdalnym nauczaniem. Nie oczekujcie od nich, że staną się streamerami i insta influencerami z dnia na dzień, jak nauczyciel może sobie kupić kamerkę, ale chyba na raty. No chyba że nie full hd.
Przecież to normalne,że tak będzie się działo. Nauczyciele będą zarażać się od dzieci, dzieci od nauczycieli. Przejdzcie na szkoły zdalne bo nie ogarnięcie tego wszystkiego
Śmieją się Ci, których ten śmieszny wirus nie dotknął.
Ja zachorowałam- trzymając dystans, dezynfekując ręce. Początkowo myślałam, Ze to zwykle przeziębienie. Ale jak przyszedł moment, ze nie radziłam sobie ze zbiciem gorączki, męczyło mnie przejście z kuchni do pokoju to już naprawdę wiem co to znaczy.
Zapalenie płuc przy tym to nic.
Nie lekceważcie.
Objawy są naprawdę ?bolesne?
PiSdzielce zafundowały nam drugie Bergamo, ale na terenie całej Polski. Już nic nie zatrzyma covida. Módlcie się, bo tylko to pozostało.
Wy tylko o szkołach.... a czy ktoś myśli o przedszkolach??? To przede wszystkim małe dzieci najbardziej zarażają . Ale o przedszkolach cisza. Nikt nic nie mowi. A odpowiedzialne mamy siedzą z młodszym dzieckiem w domu, a 3-letnie4-letnie 5-letnie rodzeństwo do przedszkola prowadzą! Żeby mieć święty spokój! To dopiero jest odpowiedzialność. Przeciez te dzieci nie maja obowiązku przedszkolnego, obowiązek maja dzieci 6-letnie. Mamusie, myślcie!
Gdzie można się zarazić? Bo to już prawie rok, a ja nadal nic.
ciekawe ile szkola sp2 bedzie zamknieta bo pani ze swietlicy ktora jest chora zarazila napewno wiele osob ktore sa w tym momecie bezobiawowe i zarazaja innych to kwestia czasu kiedy beda nastepne przypadki w tej szkole chyba ze zamkna ja conajmniej na dwa tygodnie
Cała ta "pandemia" wymknęła się spod kontroli. To jasne, że rząd nie zezwoli na zdalne nauczanie całych szkół, bo wiązałoby się to z wypłatą zasiłku opiekuńczego rodzicom sprawującym opiekę nad dzieckiem do 8.r.ż. Każdy ma swoje racje, jest wirus, nie ma wirusa... Wiadomo, że my- szaraki nic w tym temacie nie mamy do powiedzenia. Władzy sprzeciwiać się nie wolno. Wg. mnie Państwo powinno inwestować w służbę zdrowia by nie walczyć z wirusem, tylko go zwalczać i żyć z nim, jak i z wieloma innymi wirusami. Wielka szkoda mi poważnie chorych ludzi, którzy mają ograniczony dostęp do szpitali, przyszłych mam, które nie wiedzą czy zostaną przyjęte na porodówkę (Tomaszów Maz.) Tak wiele osób choruje na "objawowe" schorzenia, a o tym jak im pomóc cisza...
Właśnie tak media i rząd ogłupiają ludzi i robią z nich baranów, mój szwagier miał koronawirusa(grypa) i żyje ma się dobrze. Skutki sztucznej paniki będą opłakane a raczej w niektórych gałęziach gospodarki już są. PiSbolszewicy podsycają jeszcze atmosferę pandemi, która spadła im z nieba będą mogli efekty swoich socjalistycznych rządów zgonić na covid.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!