Pracuje w budżetówce za 1550 zł miesięcznie , czy to są aż takie wielkie pieniądze?[b]
Obecne trzynastki ani trochę nie przypominają tych peerelowskich „czy się stoi, czy się leży”.
Wtedy trzynastki były wypłacane z wypracowanych zysków w poszczególnych zakładach.
Bywało tak że przewyższały roczne zarobki albo pracownicy grosze otrzymywali bo zakład niewiele sprzedawał tego co wyprodukował. Za demokracji wypaczono to i zrobiono dodatkowym wynagrodzeniem. No i dziś mamy jak się wysoko stoi czy jak wygodnie leży taka trzynastka się należy. Więcej na http://sklave.manifo.com/
Zdecydowanie trzynastka należy się pracownikom pogotowia ratunkowego. Wielu myśli ze ja dostają, a tak nie jest...a przecież to Służba niczym Policja lub Straż pożarna.
alla jak tak źle to się zwolnij. Dolicz 13 wczasy pod gruszą to wyjdą ci 2 tys. Zawsze pozostaje zleceniówka za 6 zł na godz.
To są pewne pieniądze za leniwą pracę.
Bez obaw o to czy kasa będzie 1 czy 10 na koncie bo Tobie się należy jak psu kość.
Inni tej pewności nie mają.
Dwa dostajesz 13, 14 i inne premie bonusowe, więc nie pier...., że masz źle bo inni tego nie mają.
Suma do sumy i wyjdzie, że zamiast 1550zł masz 1900zł za leżakowanie i żerowanie na kasie podatnika.
Ktoś wspomniał jeśli jest Ci źle i za mało dostajesz zwolnij się z pracy i idź na kasę lub magazyn zarobisz więcej ciut jak Ci pozwolą.
Wtedy z płaczem będziesz wspominać leżenie w urzędzie i picie herbatki zagryzanej ciasteczkiem na pogaduszkach z psiaspiułką.
Co do 13 nikt nie powinien ich dostawać, nikt nie powinien dostawać żadnych przywilejów.
Dziś na tapecie są wałkonie górnicy ale w kolejce czekają jeszcze takie sekty jak: UBecja, Milicja, Policja, Wojsko, reszta mundurowych, kasta sędziowska i bvrdel polityczny, lekarze i na końcu jeszcze rolnicy.
Dawanie jednym bonusów kosztem drugich to nic innego jak podziały społeczeństwa.
Jedni muszą zapitalać, a drudzy w nosie dłubią i dostają za nic tj. tylko za to, że potrafili część ciała sprzedać za 5gr i dostać fuchę.
~alla zgadzam się z Tobą. Wszyscy myślą, że budżetówka to raj na ziemi. A tymczasem to jest niewiele więcej niż najniższa krajowa, umowy też są na czas określony - max dwa lata. Tak naprawdę plusem budżetówki są godziny pracy. A jak chce się zarabiać pieniądze to trzeba pracować gdzie indziej.
Dlaczego wszyscy uogólniają i piszą-mówią jak dobrze zarabia budżetówka. Tam bardzo dużo zarabiają podobnie jak w spółkach prezesi, dyrektorzy, "uprzywilejowani"-plecaki, a reszta jest na minimum za jakie chce jeszcze pracować. Tam jak w większości ciężko pracują ci na dole a zarabiają najmniej i nie jeden nie pracowałby za 1600-1800.W PRL-u nikt nie pisze że dyrektor zatrudniający kilka tysięcy ludzi zarabiał tylko 3 razy więcej na miesiąc niż dobry robotnik, a teraz kiepski prezes po znajomości na miesiąc zarabia tyle co dobry pracownik w ciągu roku. W każdej grupie zawodowej są równi i równiejsi i nie można wszystkich wrzucać do jednego worka.
Zlikwidować 13-tki ,ale pod warunkiem ,że 12-tki ,11-tki, 10-tki itd. będą na poziomie...."godnym"
Zostań urzędnikiem też się polenisz.
Proponuję przenieść się na Śląsk, też zostaniesz "wałkoniem" i będziesz brał dużą kasę za wałkonienie jak górnicy.
PS
Lem jednak miał rację.
Trzynastki w obecnej formie, przy szybkim rozroście etatów w administracji, to wielka pomyłka. Dostaje ją każdy, jak leci. I ten, który faktycznie coś robi, i ten, który do pracy jedynie przychodzi. To jest niesprawiedliwe i zbyt obciąża nasze "bogate" państwo. To przywilej, który już dawno powinien odejść do lamusa.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!