Nauczcie się kultury na drodze to nie będzie takich zdarzeń. Jeśli polscy kierowcy wyjadą na zachód za zachowanie wobec pieszych nie jeden straci prawo jazdy.
Widziałam trzech policjantów z ruchu drogowego z jednego pojazdu, pan policjant z brodą ten najgrubszy ewidentnie się uczył od swoich kolegów. Wstyd...
Ja widze 2 opcje: albo narwany pieszy wchodzi na droge i nie liczy się z tym ze kierujący może go nie zauważyć, albo po prostu nie wyhamować, albo osoby jadace za 1 autem nie wyhamują. Ewentualnie pieszy grzecznie czeka, auta jadą 2 pasami i nagle trafią się "uprzejmy" kierowca który nie szanuje zdrowia pieszego i przy okazji swojego, bo on zaczyna hamować, drugi pas jedzie, pieszy wchodzi i dziękuje, a z tyłu hamuja na styk bo "uprzejmy" chciał być grzeczny ale wyszło jak zawsze.
Zastanówcie się czasem czy warto jak auta jada 2 pasami przepuszczać pieszych. Sam byłem świadkiem, gdzie na jednym pasie zaczeli hamować, babeczką weszła na pasy a gośc na pasie obok nie zczaił i ją potracił. Wiem, że wina leży po stronie kierowcy który stracił pieszego, ale my kierowcy też powinniśmy czasami mysleć za innych po pewnie nie raz mieliście sytuacje ze sami przejechaliście obok zatrzymujacych się przed pasami aut. A piesi też jak widzą ze ktoś się zatrzumuje to ida na zywioł, ale nie myslą ze ktoś na pasie obok może nie wyhamować.
Witam serdecznie :) Wydaję mi się, że głównym problem są dwa czynniki:
-odstęp od pojazdu poprzedzającego ( tzw jazda na zderzaku)
-niedostosowanie prędkości do warunków czyli przejście dla pieszych i ograniczona widoczność... a tak szczerze
odpowiedzmy sobie na pytanie: ilu z nas jedzie tutaj do 50km/h?
Fakt piesi czasem zaganiani ,zamyśleni, zakręceni mogą wtargnąć, więc widząc ich w pobliżu przejścia dla pieszych powinniśmy być na to przygotowani.
Nie mam na celu usprawiedliwiania pieszych czy też kierowców, bo każdy popełnia błędy. Apeluję o rozsądek bo czasem jesteśmy kierującymi a czasem pieszymi. Szanujmy się wzajemnie i zwolnijmy czasem. Lepiej być 5 min póżniej niż z 20 lat za wcześnie :)
po jaki ch.. tam wszędzie są te krzaki? pomagają pewnie w lepszej widoczności ?
Prosta droga,oświetlona,szeroka
A umiejętności jazdy brak
Masakra !!!
A ja zauważyłam już wielokrotnie, że m. in. przed tym przejściem zwalniają tylko kierowcy na rejestracjach z dużych miast. Natomiast miejscowi raczej udają, że tego przejścia nie ma czy nie widzą go. Trudno powiedzieć. Generalnie tubylcy jeżdżą źle i po chamsku.
Na tym przejściu są założone światełka więc jeżeli widzi osobe na przejściu musi zwolnić i ją przepuścić. Wypadki po raz setny z kolei a policja nic z tym nie robi...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!