Wystarczy postawić fotoradar i okaże się że mało który jeździ z dozwoloną prędkością. Ten odcinek drogi to wyścigi.
W terenie zabudowanym mam obowiązek(prawo) jechać 50km/h o ile znaki pionowe nie nakazują inaczej. Przed przejściem dla pieszych mam obowiązek zachować szczególną ostrożność...A nie zwolnić do 20km/h.!!! Ja to rozumiem...Ale czy pieszy też?
Dla wielu kierowców pojawienie się pieszego na pasach jest wielce zaskakujące. A pamiętajmy że pieszym może być dziecko, osoba starsza lub schorowana która może nie potrafi dobrze ocenić prędkość i odległość. Nie to co my osoby z prawkiem. Więcej ograniczonego zaufania i szacunku dla życia. Ostatnio mi do przejścia dla piszych rowerkiem zbliżało się dziecko ok 8 lat. Już za wczasu spodziewałem się że może mi wyjechać pod samo auto. Zwolniłem więc znacznie żeby gwałtownie nie chamować. I jak przewidziałem dziecko bez upewnienia wyjechało na pasy. Ale ja bez problemu zatrzymałem się przed zebrą. Nigdy bym sobie nie darował że zabiłem dziecko.
Do -xx Gość
Zbliżając się do przejścia dla pieszych, a tym bardziej interaktywnego jak niedawno zrobiono tam, to kierujący wszyscy mają obowiązek zachować szczególną ostrożność, zwolnić i zatrzymać się, kiedy piesi oczekują przy migających światłach!
A ci którzy pędzą na dwóch pasach i prześcigają się swoimi furami, który pierwszy, są zwykłymi bandytami i piratami drogowymi, nie mającymi szacunku do pieszych i przepisy ruchu drogowego mają w głębokim poważaniu z tylu....
Kierowca MZK...
Się nauczyć jeździć trzeba ostatnio sam bym miał tam kolizję bo jadąc za Panem lewym pasem zachciało mu się przypuszczenia pieszego z prawej strony gdzie na pasie prawym auto było jeszcze daleko . I tak się zastanawiał kierowca aż się zatrzymał gwałtownie dobrze że uciekła na prawy pas bo bym się cudownie wpasowal w jego tyl
Szczególnie wieczorem piesi winni uważać a nie lezą jak te kury bo to raz takie sytuacje w dzień były a wieczorem pieszy jak wypada z za krzaków to dla kierowcy jest niespodzianka szczególnie jak znajduje się już blisko przejścia a wystarczy ,ze widząc pieszego przyhamuje i wpadają auta na siebie i prędkość nie ma tu żadnego znaczenia. Sam dużo jeżdżę po kraju ale pieszy musi pamiętać o jednym nigdy nie wchodzi się na pasy tuż przed pojazdem dla bezpieczeństwa własnego jak i aut jadących drogą
Na tym przejściu są założone światełka więc jeżeli widzi osobe na przejściu musi zwolnić i ją przepuścić. Wypadki po raz setny z kolei a policja nic z tym nie robi...
A ja zauważyłam już wielokrotnie, że m. in. przed tym przejściem zwalniają tylko kierowcy na rejestracjach z dużych miast. Natomiast miejscowi raczej udają, że tego przejścia nie ma czy nie widzą go. Trudno powiedzieć. Generalnie tubylcy jeżdżą źle i po chamsku.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!