A nie lepiej byłoby blokować przejścia graniczne, sejm, budynek rady ministrów, ministerstwo rolnictwa, ministerstwo spraw zagranicznych itp. zamiast utrudniać życie zwykłym ludziom i tym samym budować ich niechęć do rolników ? Może każdej władzy właśnie chodzi o wzajemne nas skłócanie ? Jak nie będziecie mieć poparcia całego społeczeństwa nic nie zdziałacie, a oni czarując was wyczekają do wiosny kiedy będziecie musieli jechać w pole, a wtedy i tak zrobią co zechcą.
Jeżeli pan montażysta wpuści będę pierwszy z komentarzem. Zastanawia mnie ta nienawiść do rolników, normalnie co się porobiło z tym społeczeństwem. Traktory, przecież jeszcze trochę eksportu z ukrainy i oni nie będą mieć na raty i cooooooooooooooooooo wtedy. A co myślicie że jak nie będzie Polskiego to będą takie ceny o nie nie nie. Pytanko czy pamiętasz program,, Notowania,, z TVP lat 90 jak nam stręczyli Unię europejską,a teraz jak Polacy ich dogonili lub doganiają to nadarzyła się okazja która czyni złodzieja i chcą to zniszczyć. A ukraińcy to nawet złamanego grosza nie obejrzą za to zboże, to nie wiem czego się trzepią. Przecież to amerykańskie korporacje wykupiły ziemię i tak ani ziemi, ani kasy,a Amerykanom Wołynia nie zrobią, bo by kamień na kamieniu nie został,a i Ameryka ma dłuuuuugie ręce także z tymi na świecie ukraińcami też sobie poradzą! I niech oni się nas nie czepiają, tylko poważnie nad sobą pomyślą!!!! Pozdrawiam!
A jak trwał remont A1 koło Piotrkowa, przez parę lat i miasto było permanentnie zakorkowane przez przejeżdżające pojazdy, to nie było tyle ujadania co niektórych, tylko każdy stulił uszy po sobie i cichutko stał codziennie w korkach. I powtarzam parę lat, a tu za parę dni problem korków zniknie, a brukselskie wypasione kocury może chociaż trochę włączą logiczne myślenie. A ujadacze, za parę miesięcy, jak im wzrosną rachunki za prąd i gaz, jak zabulą nowy podatek od pojazdów, a za parę lat, jak w zieloności, każdemu przyjdzie zapłacić poważne już kwoty za tak zwaną "transformację", to pewnie złożą tylko buźki w ciup i rączki złożą w muszelki, no chyba że znowu, standardowo zaczną tylko ujadać ale już na kogoś innego.
Takie protesty po obecnie sprawujących władzę spływają jak woda po kaczce, ani ich ziębią ani ich parzą, wszak oni żyją w ponadprzeciętnym luksusie!? A przekuć kosy na sztorc, zabrać ze sobą widły, wtedy zaczną słuchać co mówi lud!?
Trudno, pomęczymy się troczę ale niech protestują. Kiedyś byłem umiarkowanym zwolennikiem UE, miał być tylko swobodny przepływ towarów, usług i ludzi. Teraz unijni urzędnicy chcą decydować o wszystkim kiedy rolnik ma orać , siać, co ma uprawiać, chcą decydować czym mamy ogrzewać mieszkania i domy, ile szyb ma mieć moje okno, jakimi jeździć samochodami co mamy jeść w co się mamy ubierać. To nie zatrzyma się nigdy, będą chcieli kontrolować każdy aspekt życia. Nie chcę w tym uczestniczyć. Brytyjczycy zrobili słuszny krok, że wypisali się z tego kołchozu. Są wolni od Brukselskiej zarazy.
protestują w słusznej sprawie, rolnicy nie poddawać się, jak do czwartku nic się nie zmieni to dalej protesty, najlepiej koło lotniska w Warszawie
Z takiej formy protestu cieszy się Putin (trolle w internecie już publikują filmiki i informacje żeby zupełnie zabronić sprzedaży ukraińskich produktów w Polsce), cieszy się Konfederacja - która od miesięcy przedstawia narrację antyukraińską i mowę nienawiści (patrz poseł Braun), zadowoleni są w PIS z zamieszek (choć to oni doprowadzili przez ostatnie dwa lata, że zboże i inne produkty rolne dostawały się w sposób niekontrolowany na nasz rynek). Niezadowoleni są np. kierowcy, mieszkańcy miast, Ukraińcy (którzy uważają, że Polacy ich traktują teraz za "gorszy sort" i że Polacy chcą takich samych blokad na towary ukraińskie, jak te wprowadzone swego czasu dla Rosji). Postawmy sobie pytanie KOMU SŁUŻĄ TE PROTESTY? Czy naprawdę rolnicy chcą walczyć z Unią Europejską, która na dofinansowanie rolnictwa w Polsce przekazuje olbrzymie dofinansowanie? Druga sprawa: miniony rok był rekordowy dla polskich rolników pod względem sprzedaży produktów do Unii Europejskiej: https://www.money.pl/gospodarka/polscy-rolnicy-z-kolejny-rekordem-licza-zyski-ze-sprzedazy-6996972434221824a.html
Jak im tak bardzo źle i przeszkadza ta Unia, to niech oddadzą wszystkie dopłaty i będą znowu jeździć Ursusami.
A to dopłata bo pada deszcz a jak nie pada też dopłata. Mnie nikt za nic nie chce dopłacić.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!