Gdzie pracowały te osoby

171

trzymajcie się tam w tej ROZPRZY I SULEJOWIE
pozdro bracia!

90

Zakazy zostały wprowadzone nielegalnie. Kto zapłacił mandat ten może żądać zwrotu kasy i wszystkich kosztów! Dotyczy to także zakazu udziału w nabożeństwach. Art. 53 ust. 5 Konstytucji.

225

Własnie ktos powinien sie zainteresowac tymi co chwilówki zbieraja bo ja np. nie pracuje bo gastronomia nie czynna a oni na chama chodzą sterczą pod furtkami wołają żebym była jasnowidzem to bym nie brała ale ich to guzik obchodzi jak pracowałam to spłacałam i problemu nie było a teraz chociaż 2 zaległości powinni jakoś odłożyć w innym terminie

83

Co to da zobaczcie co się dzieje w biedronce na Piotrkowskiej w Sulejowie wielkie otwarcie ktoś pilnował ile osób jest na sklepie są niby zakazy i wszystko ale gdzie kasa jest ważniejsza sami robimy wyrok na siebie a później są płacze ale to już za późno!!!!!! Ciemnogród w du.... Je......!!!!!

100

Powinni podawać tożsamość zarażonych bo nie wiadomo czy nie miał ktoś z nimi kontaktu i wszystko było by jasne i może wtedy bardziej ludzie spokrewnione przestrzegali by kwarantanny a tak to chodzą i człowiek nie wie i zaraza się nieświadomie.I nie jest napisane czy wrócili z zagranicy czy juz u nas sie zarazili .A tak na marginesie Ci co chcą wrócić do kraju to nie powinni niech zostają tam gdzie są,a nie zarazem przewozić

254

Najbezpieczniej jest na targach gdzie można zachować odpowiednią odległość
Dla przykładu duże targowisko w Sulejowie - tam odstęp można zachować nawet 5metrów i więcej
Uważam że targowiska powinny działać codziennie - w przeciwieństwie do sklepów wielkopowierzchniowych. No gorzej z miejskimi bazarkami - tam tyle miejsca już nie ma ale na pewno bezpieczniej niż we wszelkiej maści lidlach i biedronkach itd.

52

Pracował jeden z nich w nowalijce

51

29 minut temu, 09:20
Dokładnie. Później będzie płacz bo babcia zmarła. Przecież to niemożliwe. W biedronce była promocja. Powiem Ci, ze ciemnota ludzka nie ma granic. Ludzie myślą, że mieszkając na prowincji są bezpieczni bo to przecież dotyka tylko duże miasta.
U nas tak zawsze. Najpierw ułańska fantazja i promocja drożdży, a później płacz i modlitwy do Pana Boga.

111

I tak samo Pan Starosta niech siedzi na d... a nue sie wozi po placowka i robi popisowe z maseczkami itp. To jest ich zakichany obowiazek bu to dostarczyć i zapewnic placówką podległym. Ludzie sie podniecają bo maseczki dostali bo plyn dotarł i wychwalaja pod niebiosa. To zasrany obowiazek starostwa, magistratu jak i każdego pracodawcy. Ma zapewnić środki ochrony jak noe to do sądu i won ze stolka.

51