"wykonanych jest z nawierzchni żwirkowo-glinkowe? chyba że samej glinki z odrobiną żwiru,w miejscach w których widać żwirek na wierzchu da się normalnie chodzić ale to niewielki procent całości w większości to sama glina, wykonawca oszczędzał na materiale.
Po raz kolejny piszę, że jak za coś weźmie się urzędas to jest to zrobione drogo, długo i byle jak.
Jak czytam tutaj, że miesza tu też swoimi palcami konserwator zabytków, to jestem przekonana, że Piotrkowianie nigdy nie doczekają się naprawy tych alejek, bo czeka je taka sama świetlana przyszłość, jak stara rudera"Europa". Dopóki się same nie rozlecą, to tak będzie.
Wyobrażacie sobie jak wjedzie tam sprzęt do odśnieżania alejek zimą. Nawierzchnia ta będzie wyglądała jak deptak w Alejach Kopernika od strony południowej między ul Krakowskie Przedmieście a Śląską mimo że tam są płyty chodnikowe.
Tu zrobili błoto, nie da się przejść. Na Szczekanicy ludzi sikają mieszkańcom pod oknami, ale nawet toy toya nie da się postawić. Grunt, że wszystko zgodnie z przepisami.
Zaraz afera kruszywo poszło na wjazd a tańsze marzące się z mułem na ścieżki i wszystko prawidłowo według projektu .
Przed remontem po alejkach dało się spacerować.
Przed remontem Ryneczku tak domów nie zalewało.
Przed remontem na Krzywdzie można było na obcasach chodzić.
Przed remontem na Słowackiego przed przejazdem nie było korków.
Nie róbcie nam już remontów...
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!