PUPy w dobie internetu są przeżytkiem. Jest to instytucja archaiczna, która mało komu pomaga znaleźć pracę. Ludzie tam pracujący są niekompetentni, często traktują petentów z wyższością i nie zależy im na pomaganiu ludziom. Pracę o wiele łatwiej znaleźć samemu (OLX, pracuj.pl, itp) lub na stronach internetowych firm. Nawet na facebooku są grupy dla ludzi szukających pracy/ grupy branżowe. Tam jest niejednokrotnie więcej ogłoszeń niż w PUPach. Nie znam osobiście nikogo kto znalazł tam pracę. A urzędasów trzeba utrzymywać - pieniądze przeznaczone na przerośniętą administrację możnaby przekazać np. do Centrum Szkolenia Ustawicznego lub innych instytucji pomagających w znalezieniu pracy.

340

Najwyższa pora.

30

A kto w naszym regionie może zrobić grupowe zwolnienia, skoro dużych firm jest jak na lekarstwo. W sieciach handlowych czy w magazynach umowy na czas określony, więc zgłaszać nie muszą. Kończy się umowa... " sorry, dziękujemy i pozdrawiamy. Radź sobie"... albo tak wysterują pracownika, żeby ten sam się zwolnił.

100