To jest Polska, tego nie zrozumiesz. Zbudują, ktoś zginie. I wtedy dopiero wpadną żeby to odwoływać, ale będzie za późno.
to piloci są ślepi i nie zobaczą takiego wielkiego wiatraka ?? ludzie popadają w paranoje z byle powodu
szczerze wątpię żeby ta elektrownia powstała na wprost glinianej bo niby jak wstawią tam wiatrak ?? najpierw muszą zrobić rozpierduchę i potężne fundamenty które powinny być o powierzchni większej jak wspomniana działka
hałasują te samoloty bez jakiegoś większego celu więc dla bardzo wielu osób zwłaszcza z ul.zalesickiej byłoby na rękę żeby nie hałasowali;latanie nikomu nie przeszkadza tylko hałas, bo czasem nie idzie wytrzymać ale o tym jakoś prezes nie wspomina i nic z tym nie robi .Jemu to pewnie nie przeszkadza i myśli o sobie więc niech zobaczy jak to jest gdy ktoś myśli o sobie i stawia wiatrak nie martwiąc się o resztę
- no tak, już zauważyłem, że twoim zdaniem w tym mieście obowiązują tylko "prawa Chojniaka" i nikt inny nie wyraża zgody lub pozwoleń. Ps. Czytając twoje wpisy zauważyłem tendencyjnosc.
Masz rację. Jestem tendencyjny. Mam tendencje do nielubienia: zakłamania, pychy, cwaniactwa, zawłaszczania dorobku innych, kumoterstwa, chamstwa, głupoty, pozerstwa, złodziejstwa i paru temu podobnych rzeczy.
Problemem dla pilotów nie jest tutaj wysokość takiego wiatraka lecz wiry powietrzne i nagłe zmiany prędkości i kierunku wiatru w pobliżu pasa startowego.
Wiatrak o tej wielkości jest bardziej niebezpieczny dla małych samolotów niż Boeing 747, jego łopaty wywołują zaburzenia w masie powietrza do 1800m za wirnikiem, wiec powinna to być jego minimalna odległość od pasa.
Uzasadnienie "zgody" Urzędu Lotnictwa Cywilnego to jakieś kuriozum; wiatrak nie jest zwykłym budynkiem, jakąś standardową zabudową. Oddziaływanie wiatraka na otoczenie znacznie przekracza jego wymiary, na dodatek zakres tego oddziaływania charakteryzuje się dużą zmiennością (w skrócie: zawirowania powietrzne, zakłócenia pola elektromagnetycznego). Wiem o czym piszę, bo pierwsze wiatraki, przy których "się kręciłem" zostały wybudowane w roku 2008, a ostatnie - w roku 2013.
Jeśli chodzi o ULC, to moje wątpliwości dotyczące "powagi" tego urzędu wynikają z lektury niektórych jego dokumentów oraz z głośnego jeszcze niedawno sposobu przyznawania licencji dla pilotów-amatorów. Ludzie ci dostawali licencje bez szkoleń, ale za to za łapówki. Śledztwo w tej sprawie pokazało, że ULC to instytucja wielce radosna! Kto wie, że za łapówkę licencję otrzymał np. znany min. z telewizji muzyk Janusz Stokłosa?.
Fakt, w piotrkowskim areoklubie są rzeczy, które wyglądają na partyzantkę. Ale taki jest urok organizacji opierających się na tzw. czynniku społecznym, nie zaś na przyzwoitej menedżerce (szczegóły i źródła tego przekonania niech pozostaną moją słodką tajemnicą).
Ale czy jest to powód do kolejnej już próby szkodzenia aeroklubowi?
Oczywiście, jeśli ktoś nie zna szczegółów, a całą swą wiedzę opiera na jednej, bardzo lakonicznej - żeby nie powiedzieć: pisanej na kolanie - notatce, to może mieć wątpliwości. Ja ich nie mam.
To pisałem ja - nielotny luzik.
że co ?? bardziej nie bezpieczny niż boing 747 ?? chyba Cię lekko poniosło.taki wiatrak owszem oddziałowuje na powietrze ale on pochłania energię wiatru a taki boing generuje energię i generuje o wiele większe turbulencje itp.
jak ktoś ma linka do ciekawego artykułu o wiatrakach i ich oddziaływaniu chętnie poczytam
A ja myślę, że jesteś załamany i obludny. Boli cię to, że inni są tam, gdzie sam byś chciał być. To można wywnioskować z twoich komentarzy.
E, nie ma czym się martwić, Pampuch zbierze podpisy, ogłosi referendum i zdejmie ze stołka tego, który wydał pozwolenie na budowę wiatraka!!!
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!