Piotrków to jak miasto po wielkiej brudnej ulewie pozostawiającej brud z całego powiatu.Elewacje popisane,tynki poodpadane, wszystko się wali, drogi jak w Rumunii,wszędzie brud,melina i nieład.Wstyd mi za to,tyle lat po wojnie nie zrobione nic.Czeka się tylko na obcy kapitał by za nas zrobił.
no oby sie udało. odmenelić starówke i jej okolice, ogarnac tereny wokół bugaju poprawic tragiczna jakosc dróg którymi wjezdza sie do miasta itd....
Na TEJ ZIEMI PIOTRKOWSKIEJ musi rozkwitnąć turystyka. Przecież musi być jakieś życie na osiedlu!
Nie ma się gdzie zatrzymać a co najważniejsze dłużej jak 2-3 godziny to nie ma co oglądać.
Wiele osób lubi same klimaty starego miasta. Lubią spacerować, coś zjeść, posiedzieć. Ale jak na naszej starówce można tylko po głowie dostać to nikt tu nie przyjedzie.
Nie nasza wina, że cudowna komuna zarżnęła to miasto po cudownym "wyzwoleniu" z burżuazyjnego ucisku. Po 89 również nie było lepiej, bo nie było po prostu kasy. Teraz mamy najlepszy czas na dokonanie zmian, tylko że nie da się tylu zaległości odrobić w roku. Nie narzekajmy zatem, a popierajmy wszelkie działania mające na celu rewitalizację.
Lukch skoro twierdzisz, że w Mieście po 2 godz. nie ma co oglądać tzn że go nie znasz.
A przypomnieć ci kto i kiedy zarżnął stadion dożynkowy?
Trybunalczyk: Od urodzenia mieszkam w Piotrkowie Trybunalskim i znam miasto bardzo dobrze. Codziennie przechodzę przez Stare Miasto i z powrotem wracając do domu. Jak zamierzasz po 30-40 minut poświęcać na każdy jeden kościół to pewnie wytrzymasz więcej jak 2h, ale poza pasjonatem historii/sztuki to co Ty chcesz tutaj dłużej niż 2h oglądać? Poza tym obecność zorganizowanych grup młodzieży, która posługuje się między sobą bardzo wulgarnym językiem sprawia, że w powietrzu wiszą kłopoty, nawet jeśli panowie/panie akurat w danej chwili nic nie kombinują to problem wisi w powietrzu a normalni ludzie nie lubią ryzykować dla obejrzenia "otynkowanej elewacji" kilku kamienic albo wybrukowanej drobną kosteczką uliczki. Z doświadczenia znam wiele przypadków, zaznaczę, że również z własnego doświadczenia pobicia lub rozboju bez powodu. Często potrafią pójść za "obiektem" np. w stronę Wyzwolenia albo Kopernika poza zasięg kamery, o której dobrze wiedzą i dopiero wtłuc. Widziałem jak wygląda osoba po bliskim spotkaniu z 3-4 agresywnymi napastnikami i połamane żebra oraz obita twarz (widoczne kilka miesięcy) nie jest niczym godnym pozazdroszczenia. Dodam, że często pobici koledzy nie byli osobami na pierwszy rzut oka bezbronnymi (jak dajesz gnojom odpór to zanim wyjdziesz poza obrys starówki zjawia się zdwojona ilość - taka ich odwaga, że ani jeden sam na sam nie zdecydowałby się na walkę). Dodatkowo samo życie na terenie starego miasta i ulic pobliskich wygląda jak na wsi (w okolicu sklepu na wsi), wywala się przed bramę towarzystwo w uwalonych ciapciach, w bramach walą bimber z baniaka na beszczelnego itd., nie wygląda to dobrze i nie sprawia wrażenia centrum miasta, a tym bardziej centrum starego miasta. Największym problemem Starego Miasta są jego mieszkańcy i dopóki ktoś nie wysiedli całego kwartału to odnawianie ulic/chodników/kamienic nic nie da. Ostatnia akcja zarejestrowana przez monitoring miejski jest tego najbardziej dobitnym przykładem: http://www.tvn24.pl/2323208,28377,0,0,1,wideo.html. Ludzie boją się tego miejsca. Dodam, że w razie bójki większą szansę masz na to, że "mieszkańcy" okradną Cię albo pomogą Ci dokopać niż, że Ci pomogą z napastnikiem. Każda część naszego miasta jest bardziej cywilizowana od starówki.
Doceniamy za wyłączenie AdBlocka na naszym portalu. Postaramy się, aby reklamy nie zakłócały przeglądania strony. Jeśli jakaś reklama lub umiejscowienie jej spowoduje dyskomfort prosimy, poinformuj nas o tym!
Życzymy miłego przeglądania naszej strony!