Dawno nie jeździłam autobusem miejskim, ale pamiętam kilku sympatycznych panów kierowców (dokładnie chyba trzech ;) ), na "dobiegających" poczekali, coś tam miłego zagadali, nie marudzili, że pieniądze nie takie (za drobne, za grube). Szkoda, że już się to zmienia i panuje wszechobecna zawiść i chamstwo.

131

Jeżdżę mzk codziennie i jestem świadkiem wielu zachowań kierowców. Kiedyś dwóch chłopaków wbiegło przed mzk która ruszała z przystanku żeby ją zatrzymać. Co miał zrobić kierowca, gdy był "pod ścianą" wpuścił ich i powiedział kilka słów. Jeszcze nigdy nie spotkałam sie z domniemanym chamstwem u naszych piotrkowskich kierowców mzk.

39

tak to chamstwo , ale nie tylko w Piotrkowie ,ale w całym tym zakichanym kraju

30

Treść komentarza została usunięta przez moderatora forum

102

A czy Pan Głód zawsze grzeczny jest za kierownicą?:)

11

trzeba bylo sie obejrzec z tylu zanim MZKa dojechala do przystanku i zaczac wtedy biec a nie jak juz ruszala z przystanku i pretensje do wszystkich swietych a nie do siebie

34

Dlaczego rozkłady są tak rozpisane że jedzie kilka autobusów a następne znów za 50 minut? Co na to zarząd?

52

Niedawno będąc uczennicą jednej z pod piotrkowskich szkół jeździłam linią nr 5 codziennie, panowie w autobusie raczej nie przyjemni, pamiętam taka sytuacje jak "pakowaliśmy się " do autobusu pierwszymi drzwiami, po kilku minutach pan zamknął drzwi i powiedział ze już nie ma czasu i odjechał z przystanku zostawiając połowę młodzieży pod szkołą. Teraz jestem młodą mamą i często jeżdżę MZK-ami bo moja córka to lubi, jednak panowie kierowcy pomimo kursów niskopodłogowych raczej nie przejmują się że wsiada/wysiada małe dziecko a co najgorsze nie poczeka taki aż siądę z dzieckiem lub stanę i będę ją trzymała rusza szarpiąc ostatnio gdyby nie panie które już jechały to moja córeczka przeleciała by przez pół mzk-i bo pan ruszył podczas gdy sprzedawał mi bilet a dziecko dosłownie wyrwało mi się z ręki w skutek szarpnięcia tak więc nie chce generalizować i uogólniać ale paziom kultury w mzk poniżej zera.

63

nie przyjemni ,nie grzeczni ,a darmo przecież nas nie wożą!

33

Jeden w szczególności cham i prostak młody blondyn w okularach nawet dzień dobry nie odpowie, a jak jedzie to ryja ma tak skwaszonego jak by mu kto w kieszeń nasr...

73